Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słowo na niedzielę. Moje pięć minut. Co to znaczy?

o. Leon Knabit
Odwiedziłem ostatnio znajomych, którzy w dużym mieście, na wolnym jeszcze terenie budują obszerny dom dla swojej córki. Chwalą ekipę budowlaną: kulturalni, solidni, omawiający zgodnie różne warianty budowy.

WIDEO: Krótki wywiad

Rozmawiałem z bratem głównego majstra. Człowiek z Małopolski, w sile wieku, tryskający energią i optymizmem. Przebywał wraz z rodziną paręnaście lat w Anglii. Wrócił. Mówi: „Tam nie ma przyszłości, tu mamy swoje 5 minut”.

Nie uogólniam, gdyż wielu nie wróciło i nie wróci. Tam znaleźli nie tylko pięć minut, ale lata całe, w których się urządzili, akceptując swoje dzisiaj, pełni nadziei na przyszłość. Są i tacy, którzy wrócili i… rozczarowali się. Bo myśmy myśleli…

Ale zostawiam tamtych wszystkich i myślę o tych, którzy te słowa czytają. Co dla nich znaczy „moje 5 minut”? Czy to jakieś objawienie? Gwiazdka z nieba? Czy może solidna praca, której owocem jest możliwość chwycenia byka za rogi.

Podjęcie decyzji, bo „moje 5 minut wreszcie nadeszło”. Zawarcie małżeństwa, a może wybór stanu duchownego. Wyjazd z kraju czy ostateczna decyzja o pozostaniu w tym samym miejscu (a może w innym). Rozpoczęcie poważnej inwestycji, czy jeszcze nie. I wiele podobnych problemów.

Niekiedy w codziennym zagonieniu i trosce o „już” możemy przegapić „swoje 5 minut”. Zwolnijmy trochę. I - trzymajmy „nasze 5 minut”, jeśliśmy je już znaleźli. Nie zmarnujmy owoców takiego cennego znaleziska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski