- Jestem tak wykształcony i wychowany, że poezji potrzebuję. Czytam poezję starą i nową, dla siebie prywatnie. Natomiast, owszem, często zdarza się, że czytam coś, co jakby wyjmuje mi treść z ust, ale jest powiedziane lepiej, niż ja mógłbym to sformułować. Poeta jest od tego, żeby coś wyrazić esencjonalnie merytorycznie i do tego pięknie. Można powiedzieć, że w ostatnim czasie wyrosłem na __„sługę poetów” - mówi Soyka w „Dzienniku”.
Po dwóch dekadach piosenkarz postanowił powrócić do sonetów Szekspira - ale tym razem zaprezentować je w innej formule. Zainspirowało go spotkanie z podwawelskim zespołem Cracow Singers, specjalizującym się w śpiewie a capella. Zdaniem krytyków formacja ta wyróżnia się oryginalną estetyką i wysoką jakością interpretacji. Efektem współpracy Soyki z Cracow Singers okazał się album, na którym poezje Szekspira zabrzmiały wyłącznie na ludzkie głosy.
- Akurat mnie kultura chóralna szczególnie ukształtowała. Jako siedmioletni chłopak zaczynałem od śpiewania w sopranach w katedralnym chórze mieszanym w Katowicach, a kończyłem przed maturą w __tenorach. Chór jest więc bliską mi macierzą - wyjaśnia wokalista w „Dzienniku Polskim”.
Poezję Szekspira rozpisaną na głosy Soyki i Cracow Singers uzupełni oprawa świetlna.
8 czerwca, godz. 19.30, Filharmonia Krakowska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?