5 z 15
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
"Wychodzę do ludzi, siadam wśród tłumów, a kolejki do mnie stoją tak wielkie jak za komuny. Raz podejdzie policjant, drugi raz lekarz, trzeci raz inżynier. Takie wróżenie to niczym zbiorowa odpowiedzialność" - mówiła.