Skąd się wziął pocałunek?
Jest kilka teorii na ten temat, jednak najbardziej prawdopodobna hipoteza mówi, iż pocałunek wykształcił się na drodze ewolucji i pochodzi od małp. Wyróżnia się pięć rodzajów czynności, do których zwierzęta używają warg: pozdrowienie, pielęgnacja ciała, walka oraz karmienie młodych z ust do ust. To właśnie ta ostatnia czynność, zdaniem badaczy dała podłoże ku powstaniu pocałunków. Potwierdza się także, że jeśli jakaś grupa zwierząt karmi swoje potomstwo w taki właśnie sposób, to jest to wyraz ogromnej czułości, która w konsekwencji przeradza się w zaloty.
U małp człekokształtnych, a więc także i u ludzi, karmienie z ust do ust ma specyficzna formę. Pierwszy etap to pobieranie pokarmu, następnie przeżuwanie, nasączanie śliną i wreszcie wsuwanie go do ust potomstwa, przy pomocy języka. Jak widać czynność ta, do złudzenia przypomina nam francuski pocałunek. W dawnych czasach praktyka takiego karmienia dzieci przez matki, była bardzo rozpowszechniona w Europie.
W historii pocałunku z pewnością dużą rolę odegrała i nadal odgrywa wizualność i namacalność. Rozpatrywanie pocałunku w kategoriach góra- dół, już w przeszłości miało duże znaczenie. Nie chodzi tu tylko i wyłącznie o pocałunki, które daje się ukochanej osobie, lecz o wszystkie rodzaje pocałunków. Dawniej, im wyższa była ranga całującego, tym niżej musiał całować, im wyższa, tym wyżej znajdowało się miejsce złożenia pocałunku. Trzeba sobie wyobrazić zatem jak poniżające musiało być całowanie dolnych części ciała, w tym nie tylko stóp, ale także palców u nóg, kolan, a nawet końca szat swojego pana.
Pierwszy pocałunek- ssanie
Pierwszy pocałunek jaki niemowlę składa swojej matce, to ssanie jej piersi podczas karmienia. Ssanie jest normalnym odruchem każdego dziecka, jednak u wielu dorosłych można zauważyć pewne zachowania symbolizujące ssanie. Oznacza to, że tacy ludzie, nie pozbyli się zachowania, które jest charakterystyczne dla niemowlaków. Psychologia rozwojowa mówi, że dziecku trudno przychodzi wyrzec się tej czynności, pochodzącej z wczesnego dzieciństwa. Wielu ludzi nadal praktykuje je, a zmianie ulega tylko jego przedmiot. Za oznakę zatrzymania się we wczesnodziecięcej fazie rozwoju seksualnego, uważa się: palenie, żucie gumy, obgryzanie paznokci, ołówków, guzików oraz pestek.
Odruch ssania, to także pewien element pocałunku. Nie zdajemy sobie sprawy, że naukę całowania, każdy z nas rozpoczął już będąc małym dzieckiem i nadal ją udoskonalamy, bazując na doświadczeniach, także tych z dzieciństwa. Kształtując tak i kosztując coraz to nowych rodzajów pocałunków, z wiekiem stajemy się prawdziwymi ich smakoszami . Pocałunki bowiem posiadają także smaki i każdy jest inny w zależności od tego jak i kogo się całuje. Nie chodzi tu tylko o doznania natury fizycznej, lecz przede wszystkim emocjonalnej. Niektórzy nawet sądzą, że pocałunek jest pierwszym krokiem na drodze do orgazmu. Staje się on bodźcem, który przekazuje do organów płciowych podniecenie. Oczywiście ten pogląd, może okazać się bardzo daleki od efektu, bo przecież pocałunek w rękę, policzek, czy stopę, nie zawsze pobudza tak mocno, jak ten w usta. Jednak wszyscy są zgodni co do jednego, że pierwszy pocałunek oddany partnerowi jest najważniejszy i pozostawia najtrwalsze wrażenie.
Pocałunki a inne kultury
Pocałunki przybierają różne formy w zależności od danej kultury. W Japonii, pocałunek w miejscu publicznym jest czymś niedopuszczalnym. Zarówno tam, jak i w Indiach pocałunek traktowany jest jako jeden z elementów gry wstępnej.
Stara, japońska mądrość mówi, aby ostrożnie używać jeżyka przy pocałunkach, a zwłaszcza podczas orgazmu. Zdarzało się bowiem, że partnerka podczas seksu ,odgryzała kawałek języka swemu kochankowi.
O ile w krajach azjatyckich, pocałunek publiczny jest rzeczą zabronioną i wstydliwą, o tyle w Europie wręcz przeciwnie. Całują się wszyscy i wszędzie, przez co powstał pogląd, że nieokazywanie uczuć partnerowi - w tym także wstrzemięźliwość od pocałunków publicznych - jest postrzegane za coś nienaturalnego. Jednak istnieją tez i takie kraje, jak np. Holandia, gdzie pocałunek wymuszony, lub skradziony, w obliczu prawa jest rozpatrywany w kategoriach gwałtu.
Francja natomiast nie bez powodów uważana jest za stolicę pocałunków. Stąd bowiem wywodzi się określenie „ francuski pocałunek” ( francuskie _embrasser avec la langue, co dosłownie oznacza „ całować z językiem”). _Stereotypy przemawiają za tym , że to właśnie Francuzi są najlepszymi kochankami Europy i najlepiej całują. Jednak jak zwykle nauka swoją droga a praktyka swoją. O tym jak kto całuje zależy także w dużej mierze od nas samych, a nie koniecznie od narodowości.
Katarzyna Górna
Studentka PAT w Krakowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?