Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smartfony i tablety na razie nie podrożeją

Paweł Gzyl
Archiwum
Kontrowersje. Artyści i producenci twierdzą, że bez opłaty reprograficznej tracą finansowo.

Pisaliśmy w ubiegłym roku, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego planuje wprowadzić tzw. opłaty reprograficzne od nowych nośników dźwięku i obrazu - smartfonów, tabletów i telefonów komórkowych.

Ta opłata - nie przekraczający 3 proc. wartości urządzenia - miał zasilać konta organizacji zrzeszających artystów i producentów ZAiKS i ZPAV, stanowiąc dla nich rekompensatę za dozwolone prawnie kopiowanie muzyki czy filmów. Zaprotestowali jednak przeciw temu producenci i dystrybutorzy nośników, sugerując, że opłata podniesie ceny urządzeń.

Po przejęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość sytuacja diametralnie się odwróciła. „Aktualny plan działań legislacyjnych MKiDN [resortu kultury] nie przewiduje zmian przepisów dotyczących opłat, o których mowa w art. 20 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Ostateczna decyzja w tym zakresie zostanie jednak podjęta po dokładnym poznaniu przez ministra wszystkich aspektów tej sprawy. Jakiekolwiek ewentualne propozycje zostaną poddane szerokim konsultacjom publicznym” - pisze biuro prasowe ministerstwa.

- To postawa godna pochwały. Opłata reprograficzna nie powinna obejmować urządzeń, w których kopiowanie jest tylko jedną z funkcji, a nie funkcją podstawową. Przykładowo smartfon służy do prowadzenia rozmów, grania, funkcjonowania w mediach społecznościowych czy robienia zdjęć. Sam posiadam smartfona, którego używam intensywnie, ale akurat nie do słuchania muzyki - mówi Marcin Maj, specjalista od prawa autorskiego z serwisu Dziennik Internautów.

Tymczasem ZAiKS liczy nadal, że ministerstwo - po zapoznaniu się ze wszystkimi aspektami sprawy - podejmie decyzje korzystne dla polskich twórców kultury. - Opłaty od nowoczesnych urządzeń, jak smartfony czy tablety, funkcjonują niemal w całej Europie. Polska będzie niedługo jedynym krajem UE, gdzie nie jest ona pobierana. Skutkuje to rażąco niskimi rekompensatami dla polskiego środowiska twórczego. Niższe opłaty od czystych nośników pobiera się jedynie w Grecji - podkreśla z przekąsem Anna Klimczak z ZAiKS-u.

Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego Branży RTV i IT - ZIPSEE „Cyfrowa Polska” podaje przykład Niemiec, gdzie po wprowadzeniu opłat reprograficznych, od 1 stycznia 2016 r. ceny iPhone’ów wzrosły o 5 euro, a iPadów - o 8 euro.

- Gdyby te propozycje weszły w życie także w Polsce, wzrost cen produktów mobilnych od razu obserwowany byłby i u nas. A to uderzyłoby bezpośrednio w polskich konsumentów, których wydatki na kulturę i tak nie są wysokie - twierdzi Michał Kanownik z ZIPSEE „Cyfrowa Polska”.

ZAiKS nie ustępuje jednak, a wręcz idzie jeszcze dalej, sugerując, iż nowe rozporządzenie powinno regulować nie tylko kwestie smartfonów i tabletów, ale także kilkudziesięciu innych urządzeń wykorzystywanych do utrwalania treści kulturalnych, jak choćby czytników e-booków.

- Opłata reprograficzna stwarza wiele problemów. Naliczana jest podwójnie lub potrójnie, bo płacimy ją zarówno przy zakupie nośników, jak również urządzeń do kopiowania i odtwarzania. Wysokość opłaty jest ustalana przez rząd arbitralnie, bez obiektywnych kryteriów - kontratakuje Marcin Maj z Dziennika Internautów.

Bardziej powściągliwe stanowisko reprezentuje na razie ZPAV. - Podejmiemy decyzję dotyczącą dalszych działań mających zapewnić artystom i producentom godziwą rekompensatę za dozwolone kopiowanie po konsultacjach z zainteresowanymi organizacjami - twierdzi Bogusław Pluta, dyrektor OZZ ZPAV.

Na razie nie musimy się martwić o podwyżkę cen smartfonów czy tabletów. Miejmy też nadzieję, że ministerstwo po konsultacji ze wszystkimi zainteresowanymi podejmie ostatecznie decyzję korzystną dla każdej ze stron.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski