Śmieci do odzysku

Fot. Jacek Sypień

EKOLOGIA. Ponad 713 ton śmieci, które da się powtórnie wykorzystać wyrzucili w ub. roku mieszkańcy miasta i gminy Olkusz

Przez cały ubiegły rok najwięcej zebrano szkła, bo przeszło 393 tony. W całości trafiło do odbiorców, czyli hut szkła i firm zajmujących się jego przeróbką. Dla porównania przed dwoma laty mieszkańcy miasta i gminy Olkusz wyrzucili 403 tony odpadów ze szkła. Na drugim miejscu są odpady z plastiku, których zebrano w ub. roku ponad 270 ton, podczas gdy rok wcześniej 251 ton. Jednak, co roku kilkadziesiąt ton wyselekcjonowanych odpadów plastikowych nie trafia do przeróbki, lecz na zwykłe wysypisko. Mimo akcji wyjaśniających zasady recyklingu, część mieszkańców nadal do pojemników na plastik wrzuca odpady z tworzyw sztucznych, które nie nadają się do powtórnego wykorzystania. Nieco inaczej wygląda sytuacja z makulaturą. W ubiegłym roku zebrano jej całkiem sporo, bo ponad 49 ton (rok wcześniej 45 ton).

Od kilku lat mieszkańcy Olkusza coraz pilniej segregują śmieci. Dla porównania w 2007 roku zebrano 115 ton szkła, niespełna 66 ton plastiku i 6 ton makulatury.

Za to, od kilku lat można zauważyć zmniejszanie się ilości śmieci, które w łatwy sposób da się sprzedać. Dla przykładu, w 2001 roku olkuszanie wyrzucili do koszy ponad 4,4 tony różnego typu metali, rok później już tylko 300 kg, a od sześciu lat nic.

System selektywnej zbiórki odpadów został wprowadzony w gminie Olkusz już w 1995 roku. Obecnie w samym Olkuszu w ponad 40 punktach są ustawione pojemniki, do których można wrzucać śmieci segregowane, osobno plastik, papier i szkło. W osiedlach domów jednorodzinnych oraz na wsiach system selekcji jest oparty na workach foliowych. Każde gospodarstwo zostało wyposażone w komplet składający się z wieszaka oraz czterech worków na różne frakcje odpadów w mieście oraz dwóch worków na szkło i plastik na wsi. Koszt wywozu śmieci segregowanych pokrywa gmina. W tegorocznym budżecie Olkusza, na gospodarkę odpadami, czyli segregację śmieci, usuwanie azbestu, zbiórkę przeterminowanych leków, odpadów wielkogabarytowych i sprzętu elektrycznego zaplanowano prawie 406 tys. zł.

Warto dodać, że w krajach "starej" Unii, tylko 40 proc. odpadów komunalnych składuje się na wysypiskach, a reszta trafia do recyklingu. W Polsce na wysypiska trafia, aż 87 proc. śmieci komunalnych.

(SYP)