Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć 8-latka w drodze do szkoły

(BAN)
Piotr Krzyżanowski
Tragedia. Mimo reanimacji nie udało się uratować 8-letniego chłopca, który prawdopodobnie udławił się drożdżówką. Dziecko wiozła samochodem do szkoły mama. Przyczynę śmierci ostatecznie ma wyjaśnić sekcja zwłok.

Do tragedii doszło wczoraj rano na parkingu przed szkołą przy ul. Chocimskiej. 8-latka na tylnym siedzeniu auta wiozła do szkoły mama. Wcześniej dała mu drożdżówkę do zjedzenia. Kiedy kobieta zaparkowała na parkingu przed szkołą, odwróciła się do syna, który był już cały siny.

W ratowanie chłopca włączyli się przechodnie, jeden z nich zawiadomił pogotowie ratunkowe. - Zgłoszenie o nieprzytomnym chłopcu otrzymaliśmy około godziny siódmej czterdzieści pięć. Dyspozytor wysłał karetkę jeszcze w trakcie jego przyjmowania - mówi Joanna Sieradzka, rzeczniczka Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego.

Po przyjechaniu karetki na miejsce okazało się, że jeden ze świadków zdarzenia prowadził akcję reanimacyjną chłopca. - Pierwsza pomoc była udzielana bardzo fachowo. Ratownicy od razu przejęli akcję ratunkową. Dziecko było już nieprzytomne. Doszło do zatrzymania krążenia bez akcji oddechowej. Z naszej wiedzy wynika, że do zatrzymania krążenia doszło już w samochodzie, nie wiadomo, jak długo to trwało - wyjaśnia Sieradzka.

Według wstępnych informacji przyczyną śmierci dziecka mogło być zadławienie się drożdżówką. Najprawdopodobniej był to nieszczęśliwy wypadek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski