Śmierć na drodze wojewódzkiej

Fot. Archiwum KPP w Nowym Targu

- Jadący od strony Krościenka nad Dunajcem w kierunku Nowego Sącza samochodem marki renault mężczyzna stracił panowanie nad kierownicą i wjechał w jadący z naprzeciwka bus, należący do prywatnego przewoźnika ze Szczawnicy - relacjonuje komisarz Artur Siedlarz, komendant komisariatu Policji w Krościenku nad Dunajcem. Wyjaśnia, że samochód osobowy wskutek zderzenia bocznego wpadł do rowu. Na miejscu zginął jego kierowca Andrzej H.

Tymczasem podczas prowadzenia czynności przez policję okazało się, że kierowca busa jest niestety po spożyciu alkoholu. Miał on jednak niecałe 0,5 promila, co jest kwalifikowane jako wykroczenie, nie przestępstwo. - Kierowca został jednak zatrzymany, pobrano mu krew do badania na zawartość alkoholu. Co do przyczyny wypadku, wypowiedzą się teraz biegli - zapewnił nas wczoraj komisarz Artur Siedlarz. Dodał, że oczywiście nadal trwają czynności.

Droga przez Tylmanową - jak zapewniają sami mieszkańcy - należy do jednej z najniebezpieczniejszych na terenie powiatu. Szczególnie groźny jest zakręt śmierci w dzielnicy Kłodne. Wiele razy interweniowali oni zresztą już u zarządcy drogi, władz gminnych i wojewódzkich o montaż fotoradaru. Z początkiem lutego zdecydowano, że stanie on ostatecznie przy tej niebezpiecznej drodze. Ma to kosztować ok. 25 tys. zł Postawienie masztu ze skrzynką współfinansuje gmina Ochotnica Dolna i Rada Bezpieczeństwa działająca przy urzędzie marszałkowskim. Fotoradar przekaże policja.

(BES)