Jadąc tramwajem od Nowego Kleparza w kierunku pętli tramwajowej "Krowodrza Górka", tuż za mostem nad torami kolejowymi widzi się po prawej stronie morze śmieci, papierów, plastikowych rupieci, opakowań, puszek i flaszek. Nieco dalej nawet porzucone meble, kanapy i sprzęt kuchenny, a jeszcze trochę dalej, od ul. Prądnickiej do ul. Pielęgniarek, znów biało od papierów, ulotek i gazet - tu jakby śniegiem zaprószyło. Wkrótce drzewa, krzewy i badyle zazielenią się i zakryją te śmietniska i tylko odór gnijących śmieci, szczury i robactwo będą świadczyć o tym, że czegoś tu nie zrobiono na czas. A przecież do sanepidu przy ul. Prądnickiej (nieopodal) jeżdżą pracownicy i widzą to co dzień i nic nie reagują. Czyja to w końcu sprawa, by uporządkować te śmietniska? Do kogo ten teren należy?
Listy Czytelników
**Henry Richard Lech**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!