Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smocza Jama dostępna dopiero od maja

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
(zdjęcie ilustracyjne)
(zdjęcie ilustracyjne) Andrzej Wiśniewski
W tym sezonie turyści muszą poczekać o miesiąc dłużej na wstęp do wawelskiej pieczary po zimowej przerwie. Jak się okazuje, potrzebne są nieco obszerniejsze niż zwykle prace konserwatorskie, a ponadto trzeba zaczekać aż wyschnie wnę

Co roku przed otwarciem Smoczej Jamy i zaproszeniem do niej turystów dokonywany jest przegląd stanu zachowania górotworu. Specjaliści sprawdzają, czy nic się nie ukruszyło, nie zwietrzało. I co roku są przed otwarciem nowego sezonu wykonywane pewne drobne prace remontowe. Jednak w poprzednich latach odwiedzający mogli wchodzić do tej jaskini od początku kwietnia, a nawet od końca marca.

- W tym roku potrzebne są prace troszkę obszerniejsze. Do tego w środku jest bardzo wilgotno, kałuże wody, więc musimy jeszcze poczekać, aż wnętrze wyschnie, żeby można było wpuścić turystów - mówi Jerzy Petrus, zastępca dyrektora Zamku Królewskiego na Wawelu, tłumacząc, dlaczego Smocza Jama będzie czynna dopiero od maja.

Przewidziano m.in. malowanie klatki schodowej, drobne naprawy ścian i schodów. Jaskinia wzmocniona jest filarami obłożonymi drewnem - to drewno ma teraz zostać wymienione.

Dyrekcja Zamku Królewskiego ma w dalszych planach poważniejsze prace w Smoczej Jamie. Zostałaby m.in. wymieniona kamienna nawierzchnia oraz zabezpieczenia górotworu (spinające klamry). Na razie rozpoczyna się przygotowywanie założeń do remontu, program prac ma być gotowy za parę miesięcy, wtedy będą znane szczegóły.

Smocza Jama w ostatnim sezonie gościła 398 tys. odwiedzających. Tak jak i ona również w maju zostaną udostępnione turystom ogrody królewskie na Wawelu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski