Fot. Archiwum
ZDROWIE. Atakuje już płód w łonie matki. Organizm ciężarnej - wbrew powszechnym przekonaniom - nie chroni dziecka przed skutkami skażenia
Postanowili przesłać je jako oficjalny dokument krakowskiego środowiska do Sejmu oraz do Rady Ministrów. Konferencję zorganizował Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II w Krakowie.
Szokujące wyniki swych badań prof. Wiesław Jędrychowski z CM UJ zatytułował "Wielopokoleniowa kaskada skutków zdrowotnych spowodowanych skażeniem powietrza atmosferycznego w Krakowie". Badania, finansowane przez Narodowy Instytut Zdrowia w USA przeprowadzane także w Nowym Jorku oraz w Chinach obaliły tezę, że organizm matki chroni płód dziecka przed wpływami zanieczyszczenia atmosfery. Co więcej, okazało się, że dziecko chłonie zanieczyszczenia w większym stopniu niż matka!
Z badań prowadzonych na próbie 500 ciężarnych krakowianek wynika, że przebywanie w skażonym powietrzu może doprowadzić do zmniejszenia tzw. masy urodzeniowej dziecka nawet o 300 gramów.
Dr Ewa Konduracka wykazywała bezpośredni wpływ smogu na powstawanie nowotworów. Małopolska jest pod tym względem w ścisłej czołówce: w naszym województwie co godzinę rozpoznawany jest nowotwór złośliwy. Liczba zgonów wśród chorych na POChP (przewlekła obturacyjna choroba płuc) zwiększyła się o 22 proc. z powodu skażenia środowiska. Śmiertelność ogółem z tego powodu wzrasta o 20 procent.
Jak temu zaradzić? Najważniejsza przyczyna smogu w województwie to duża liczba mieszkań i domów ogrzewanych węglem i drewnem oraz - jak mówił Paweł Ciećko, małopolski wojewódzki inspektor ochrony środowiska - fakt, że "palimy w piecu, czym popadnie". Stężenie pyłów i gazów atmosferycznych w sezonie grzewczym jest wielokrotnie wyższe niż wiosną czy latem; zaczynamy już dorównywać nieporównywalnie bardziej uprzemysłowionej od nas aglomeracji śląskiej.
Dr Stanisław Kirsek z Politechniki Krakowskiej podkreślał, że likwidację pieców węglowych należy zacząć od małych miejscowości, gdzie poziom emisji jest najwyższy. - Ale konieczna jest zmiana mentalności ludzi, a także dopłaty do modernizacji urządzeń grzewczych - mówił.
350 zgonów rocznie mniej to efekt zakazu palenia węglem wprowadzonego w Dublinie. Było to możliwe dzięki temu, że władze Irlandii sfinansowały większość kosztów wymiany pieców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?