Smogu jest mniej, ale trzeba się zająć autami [WIDEO]

- W Krakowie zaczynają spadać stężenia zanieczyszczeń. Jest lepiej niż 3 - 4 lata temu. Widać, że antysmogowe działania przynoszą efekty. Przed nami jednak jeszcze długa droga. Trzeba zająć się m.in. problemem zanieczyszczeń z komunikacji - podkreśla Paweł Ciećko, małopolski inspektor ochrony środowiska.

Krakowscy urzędnicy podsumowali wczoraj działania antysmogowe miasta w I kwartale br. Jednym z elementów tych działań była akcja „Tak dla czystego powietrza”. W jej ramach 20 ankieterów odwiedziło ponad 16,3 tys. gospodarstw domowych, w których są piece węglowe. Przekazywali ich mieszkańcom informacje na temat ekologicznych sposobów ogrzewania i zachęcali do wymiany pieców.

Autor: Paulina Szymczewska

Jak podaje magistrat, w części odwiedzonych domów (ok. 42 proc.) ankieterzy nie zastali gospodarza. W pozostałych zainteresowanie wymianą pieców było spore. Chęć złożenia wniosku o dotację na ten cel zadeklarowało 5,5 tys. osób (ok. 58 proc.).

Urzędnicy przekonują, że akcja przyniosła efekty. Była prowadzona od 11 stycznia do 30 marca i szybko dało się w tym czasie zauważyć wzrost liczby składanych wniosków o dotacje: w styczniu wpłynęło ich do magistratu 183, w lutym już 385, a w marcu - 437. - Zaobserwowaliśmy też duży wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem. Przez cały pierwszy kwartał 2015 r. przyjęliśmy ok. 500 wniosków, a teraz mamy ich już ponad tysiąc. I wciąż wpływają kolejne - podkreśla Jan Urbańczyk, wicedyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska w krakowskim magistracie. Niewykluczone, że akcja będzie kontynuowana w podobnym kształcie.

Zachętą do wymiany pieców ma być również to, że magistrat uprościł wzory wniosków o dotacje i wprowadził możliwość bezgotówkowego rozliczania tychże dotacji. Ponadto osoby korzystające z pomocy MOPS, które obawiają się wzrostu kosztów ogrzewania po wymianie pieca, mogą korzystać z programu osłonowego. Kwota zasiłku wynosi średnio ok. 1100 zł na rok.

Fachowcy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska zauważają, że działania antysmogowe w Krakowie zaczynają przynosić efekty. Nadal występują przekroczenia norm, ale jest lepiej niż w poprzednich latach. - Oczywiście przed nami jeszcze daleka droga - kwituje Paweł Ciećko. I podkreśla, że Kraków musi się m.in. zająć problemem zanieczyszczeń z komunikacji. Z danych ze stacji monitoringu powietrza wyraźnie widać bowiem, że potęguje ona smog: na tych ciągach komunikacyjnych, gdzie zwiększa się ruch aut, od razu pojawiają się przekroczenia norm. - Zaobserwowaliśmy to ostatnio na ul. Dietla - mówi Paweł Ciećko.

Doradca prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza Witold Śmiałek zapewnia, że miasto skupia się nie tylko na wymianie pieców. Będą działania mające na celu zmniejszenie zanieczyszczeń z komunikacji. Jakie? To m.in. wprowadzenie stref 30 w centrum miasta i strefy ograniczonej emisji komunikacyjnej, domknięcie północnej obwodnicy oraz rozbudowa systemu park&ride, a także rozbudowa sieci przystanków kolei aglomeracyjnej poza Krakowem.

Miasto stawia też na zieleń. W planach jest m.in. sadzenie większej liczby krzewów, dalsze obsadzanie ekranów akustycznych pnączami i tworzenie łąk kwietnych (na skwerach, w pasach drogowych).

[email protected]