Lechia Gdańsk – Juvenia 61:12 (35:9)
Punkty: Janeczko 21, Zajkowski 10, Bracik 10, Rokicki 10, Kwiatkowski 5, Beśka 5 – Sierant 12.
W meczu z najlepszą od trzech sezonów drużyną w kraju beniaminek z Krakowa był skazany na przegraną. Wynik świadczy o dominacji rugbistów Lechii, ale na pierwsze punkty autorstwa Mateusza Zajkowskiego kibice w Trójmieście musieli czekać do 10 minuty.
– Cieszę się, że chłopaki nie wyszli na boisko przestraszeni i przez 20 minut nasza gra wyglądała bardzo poprawnie. Momentami dotrzymywaliśmy kroku Lechii, w __której składzie wystąpiło aż ośmiu kadrowiczów – podkreśla Marek Odoliński, trener Juvenii.
Największą słabością w kadrze Juvenii, którą wykorzystali gospodarze, jest przewaga filigranowych zawodników, pozbawionych szans seryjnego wygrywania pojedynków w formacji młyna oraz w twardej grze w kontakcie. –_ Najprościej rzecz ujmując brakuje nam kilogramów. Chłopaki mają wielką ambicję, ale cechami wolicjonalnymi nie da się nadrobić słabszych warunków fizycznych _– analizuje Odoliński.
Świetna skuteczność ze stałych fragmentów gry Sieranta pozwala przypuszczać, że w konfrontacji ze słabszymi zespołami krakowianie mogą sprawić niespodziankę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?