Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smuda musi grać o podium, a Podoliński dostać wsparcie od prezesa

Rozmawiał Bartosz Karcz
Iwan grał w reprezentacji Polski
Iwan grał w reprezentacji Polski Fot. Wojciech Matusik
Rozmowa. ANDRZEJ IWAN, były piłkarz, obecnie ekspert stacji Orange Sport, krytycznie ocenia grę Wisły i Cracovii w ostatnich meczach.

– Krakowskie drużyny zanotowały w ostatniej kolejce porażki. Dla Wisły była to już czwarta przegrana z rzędu, na dodatek znów bez strzelonego gola.

– Moim zdaniem Franciszek Smuda zrobił błąd z Pucharem Polski. Trzeba było mocniej postawić na te rozgrywki. Jeśli mówimy o trofeach, to łatwiej byłoby zdobyć Puchar Polski. Dziwię się, że te rozgrywki zostały odpuszczone.

– Trener Smuda tłumaczył to m.in. tym, że chciał zobaczyć, na co stać dublerów.

– Wolałbym, żeby testował ich w lidze. Do Wisły można mieć duże pretensje. Przegrała z Legią, Lechem, Cracovią, a teraz z Jagiellonią. Tylko, że ten ostatni mecz wcale już taki zły nie był. Zabrakło szczęścia. Dlatego w ogóle nie powinno być dywagacji na temat zwolnienia Smudy. Jedyne, o co można mieć pretensje do Smudy to to, że ciągle powtarza, iż celem jest miejsce w ósemce. Przy tym składzie Wisła powinna walczyć o „pudło”.

– Żeby taki cel zrealizować, trzeba strzelać bramki.

– Spróbowałbym mocniej postawić na Stępińskiego.

– Zamiast Pawła Brożka?

– Razem z nim. Wprowadzenie Stępińskiego odciąży Pawła.

– Wisłę czeka teraz mecz z Górnikiem, który jest liderem. Łatwo o punkty w Zabrzu nie będzie.

– Wisła gra lepiej na wyjazdach. Tam ma więcej miejsca do wyprowadzania ataków i nie musi przebijać się w ataku pozycyjnym. Górnika wcale nie stawiałbym w roli faworyta w meczu z Wisłą. To „Biała Gwiazda” ma silniejszą ofensywę.

– Przenieśmy się na drugą stronę Błoń. Po konsekwentnej grze „Pasów” w obronie w derbach Krakowa, w Gdańsku zostało z niej tylko wspomnienie...

– Robert Podoliński nie trafił na podatny grunt, jeśli chodzi o jego wizję gry. W tej drużynie jest wielu piłkarzy, którzy bujają w obłokach, marzą o takiej grze, jaką preferował Wojciech Stawowy. Jednak w ich wykonaniu to wyglądało tak, że najlepiej byłoby im bramki zabrać – „klepaliby” piłkę do rana... Uważam, że większość piłkarzy Cracovii trzeba wymienić.

– Prezes Janusz Filipiak powinien udzielić wsparcia trenerowi?

– Zdecydowanie! W Cracovii do tej pory trenerzy nie do końca mieli swobodę działania. Profesor Filipiak powinien się zastanowić i zauważyć, że bez względu na to, kto prowadził zespół, to nigdy nie było dobrego efektu na dłuższą metę.

– Cracovii wystarczy czasu na przebudowę drużyny? Strefa spadkowa jest blisko.

– Szczęście Cracovii polega na tym, że od reszty stawki odstają Zawisza i Korona. Choć „Pasy” i tak będą zamieszane w walkę o utrzymanie. To niezrozumiałe, bo Cracovia ma wszystkie narzędzia, żeby zbudować solidny zespół. Może to zrobić Podoliński, tylko musi dostać wsparcie od władz klubu.

– Jak Pan odbiera postawę trenera Podolińskiego, który nie boi się publicznie krytykować piłkarzy?

– I to jest u nas problem, że w takich sytuacjach zawodnicy czasami próbują zwolnić trenera. Apeluję do profesora Filipiaka, żeby wyciągnął wnioski z przeszłości. Podoliński nie jest pierwszym trenerem, który ma problem z tym zespołem, a to zdolny szkoleniowiec i trzeba mu dać czas. Profesor Filipiak powinien wejść do szatni, powiedzieć piłkarzom jasno, kto jest ich szefem. A później – do roboty!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski