Młodsza z sióstr Radwańskich (88. w rankingu WTA) grała z niżej notowaną rywalką Szwajcarką Stefanie Voegele (165.), więc przebieg wczorajszego pojedynku był zaskakujący. Krakowianka przegrała pierwszego seta 3:6, a w drugim, przy stanie 0:4, skreczowała.
Ula od początku meczu sygnalizowała problemy zdrowotne, wezwała nawet na kort lekarza. Skarżyła się na ból w dolnej części pleców, który mimo zabiegów nie ustąpił. W tej sytuacji po godzinie i 12 miutach starań zrezygnowała z dokończenia spotkania.
Turnieje w Luksemburgu oraz w Moskwie są ostatnimi imprezami WTA dla tenisistek, które nie zakwalifikowały się do finału w Singapurze (do końca roku można jeszcze występować w turniejach ITF). W Kremlin Cup (pula nagród 768 tys. dolarów) grała wczoraj Paula Kania. Polka (142. w rankingu WTA) zakwalifikowała się do turnieju głównego jako tzw. lucky looser, dzięki temu, że z imprezy wycofało się kilka zawodniczek, m.in. Agnieszka Radwańska.
Kania nie wykorzystała jednak szansy, przegrywając z Rosjanką Darią Kasatkiną 5:7, 6:2, 3:6 już w pierwszej rundzie. Co ciekawe, tej samej rywalce uległa też w... poniedziałek, w trzeciej fazie eliminacji (2:6, 1:6). Jerzy Janowicz awansował do 2. rundy w Wiedniu po wygranej z Austriakiem Dominicem Thiemem 2:6, 7:6 (5), 6:4.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
