Smutny koniec wakacji

Upadło biuro podróży Open Travel Group

700 turystów przebywających za granicą oraz 1,5 tys. tych, którzy wykupili imprezy turystyczne, będzie mieć kłopoty z powodu upadku biura podróży Open Travel Group.

Paweł Przewoźnik, prezes Open Travel Group powiedział nam, że w momencie ogłoszenia upadłości firmy za granicą przebywało około 700 Polaków wysłanych tam przez to biuro. - Trzystu znich już wróciło dokraju - zapewnił. Liczbę wykupionych, ale do tej pory niezrealizowanych ofert prezes ocenił na około 1,5 tys. Ile wycieczek wykupili krakowianie i Małopolanie? Prezes Przewoźnik nie dysponował wczoraj listą poszkodowanych klientów, ale z terenu województwa małopolskiego może ich być wielu, bo Open Travel Group powstało w styczniu tego roku w wyniku fuzji dwóch biur - toruńskiego i krakowskiego.
Wczoraj w biurze Open Travel w Krakowie nikt już nie odbierał telefonów. Automatyczna sekretarka informowała, że w sprawie wykupionych ofert należy łączyć się z centralą biura w Toruniu (tel. 056 658-55-00 lub 056 658-55-05). Paweł Przewoźnik powiedział nam, że w sprawie zwrotu pieniędzy trzeba skontaktować się z Polskim Towarzystwem Ubezpieczeń i jego oddziałem w Radomiu (ul. Traugutta 22, tel. 048 385-30-39 lub 048 385-88-80), w którym biuro Open Travel Group było ubezpieczone. (GEG)

TysiĄce klientów

Krakowskie biuro Open Travel reklamowało się jako stabilna firma. Na**jego stronie internetowej można było przeczytać, że firma działa od**16 lat, zdobyła kilkanaście nagród, co roku z**jej ofert korzysta 38 tys. osób i**współpracuje z**nią ponad 1,1 tys. agend. Ostatnie oferty Open Travel to 8 dni na**wyspie Kos za**699 zł, 8 dni na**Costa del Maresme lub Costa del Sol za**999 zł, 15 dni w**Tunezji za**1099 zł czy 8 dni na**Dominikanie za**1690 zł.**(GEG)