Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Snajper Kaszowianki się zaciął, więc Skawinka odskoczyła jej w tabeli

(ART) (AJH)
Po 4. kolejce samodzielnym liderem jest Skawinka, która jako jedyna ma komplet punktów. Straty po remisach poniosły Kaszowianka i Prokocim.

Piast Wołowice - Skawinka Skawina 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Basista 25.

Piast: Bębenek - Kosek, Owca, Morawski, KrólikowskiI - MitanaI[10], Korczek, WidorI, KurzejaI (50 Ochmański) - Tomczak (55 Hajduga), Łęcki.
Skawinka: Wygaś - Matys, Krauz, CieszyńskiI, Grabowski - Nowak (62 Mrowiec), Pachacz, Mizera (70 Seweryn), Danaj, Basista (60 Kajak) - Bagnicki (90 Kulewicz).

Sędziował: Maciej Koster. Widzów: 150.

Od 10 min gospodarze grali w osłabieniu, po czerwonej kartce dla Mitany (za obrazę sędziego). Skawinka wykorzystała tylko jedną sytuację. Po złym zagraniu Owcy piłkę przejął Basista i efektownie uderzył z 18 m tuż pod poprzeczkę. Przy odrobinie szczęścia miejscowi mogli wyrównać (m.in. z wolnego groźnie strzelił Owca).

Pozowianka Pozowice - Prokocim Kraków 2:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Olszański 12, 0:2 Gołdowski 62, 1:2 Bystroń 69, 2:2 P. Konik 76.

Pozowianka: SzymskiI - K. Barcik, D. Barcik, D. KominiakI, Stokłosa (86 Wyroba) - T. Barcik (55 Dąbrowski), P. Konik, Curzydło (73 Seremak), R. KominiakIII[40] - ŻelaskoI, Drobisz (64 Bystroń).
Prokocim: Reśko - Zawada, Dolczak, Paweł Sierant, Łobodziński - Wojdyła, Piotr Sierant, Olszański, Wójcik - K. SierantIII[73], GołdowskiI.

Sędziował: Paweł Sikora. Widzów: 50.

Gdy w 62 min Gołdowski z 16 m trafił do siatki, wydawało się, że prowadzący dwoma bramkami i grający w przewadze goście zwycięstwo mają w kieszeni. Tymczasem w 69 min po rożnym Bystroń głową zdobył kontaktową bramkę. Po chwili K. Sierant opuścił plac gry i siły się wyrównały. W 76 min był remis, bo w polu karnym P. Konik odebrał piłkę Zawadzie i pokonał Reśkę. Później Olszański nie wykorzystał karnego dla gości.

Podgórze Kraków - Sokół Kocmyrzów 2:4 (0:2)
Bramki: 0:1 Zawrzykraj, 0:2 Urbaniec 38, 0:3 Brak 47, 1:3 A. Pater 60, 2:3 Gorszkow 75, 2:4 Zawrzykraj 90+2 karny.
Podgórze: Grabowski - Ostrowski, Muskalski, Gorszkow, Hąc (65 AnaszkiewiczI) - M. Wiater, Bańka, Pitala (46 Chryczyk), Niemirski (46 Kostrz) - G. PaterI, A. PaterI.
Sokół: Juszczyk - Włosowicz, Baś, P. Kopyść, Zimny - Urbaniec, BatkoI, Brak, Hałat (90 M. Kałkus) - Gamrot (65 Biały), Zawrzykraj.

Spory udział w wygranej miał Brak, który wrócił do drużyny z Kocmyrzowa po kilku latach. Na początku II połowy spotkania strzelił bramkę (0:3), zaś w końcówce "wypracował" karnego. Goście nie uniknęli nerwów, bo po dwóch straconych golach (2:3, asysta i trafienie Gorszkowa) Podgórze odzyskało nadzieję na uratowanie punktu, ale wyrównać się mu nie udało.

Kaszowianka Kaszów - Akademia Piłkarska Kmita Zabierzów 0:0

Kaszowianka: Bartyzel - Pyla (46 Twaróg), Stanula, S. Kuśmierczyk, ŁucarzI - Kucabiński, Armatys, Stolarski (70 D. Kuśmierczyk), Sobótka, T. Grzesiak - P. Grzesiak.

AP Kmita: Herdzik - MajgierI, ŚwierkI, Goryczko, Szostak - Kuźma, Siuda, Jandura, Kowalik, MataczI (82 Stygar) - Domański.
Widzów: 150.

Tydzień wcześniej P. Grzesiak strzelił Sokołowi cztery gole, wczoraj brakowało mu odrobiny szczęścia. Już w 1 min po jego "główce" piłka odbiła się od poprzeczki, w ten element bramki trafił także w 30 min. Przed przerwą dobrą okazję zmarnował też Łucarz. Po zmianie stron szans było mniej. Piłkę meczową dla kaszowian miał Sobótka, ale w 89 min trafił w bramkarza.

Borek Kraków - Liszczanka Liszki 3:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Filipek 34, 2:0 Łatka 70, 3:0 Hajto 77, 3:1 Wojciechowski 85.
Borek: Ropek - Pachacz (78 W. Piwowarczyk), Kozień, Szopa, Juras - Filipek (76 Hajto), Łatka, Grzesiak (46 Fryda), Dąbrowski, M. Piwowarczyk (61 Zając) - Borowski.
Liszczanka: Cholewa - Szymula, PiwowarskiI, Podsiadło, Irzyk (55 SzewczykI) - Jurecki (55 Chciuk), Kosmal (78 Pełka), Steczko, Wojciechowski - Dzikowski, Wyroba.

Gospodarze prowadzili po I połowie (Filipek trafił po wolnym), po przerwie wykorzystali pechowe zagrania gości. Jeden z rywali za lekko podał do własnego bramkarza i okazję wykorzystał Łatka. Z kolei po chwili zawodnik Liszczanki nieczysto trafił głową w piłkę i przed szansą stanął Zając. Cholewa obronił jego uderzenie, ale skutecznie dobił Hajto i było po meczu.

Zjednoczeni Złomex Branice - Lotnik Kryspinów 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Perlik 12, 2:0 Małota 75.
Zjednoczeni Złomex: Oszczypała - J. KaliszI (46 W. Kalisz), Kroczek, Krzyżak, PerlikI - Dubina, Krzyk, Nawrocki, MałotaI, Ulman (70 Bystroń, 85. D. Wawrzyńczak) - Zegarek.
Lotnik: Stach - Kędzierski, Basiński, Gilski, Lorek - Bukalski (62 Strojek), GudzI, Wieczorek, Ruszała (46 Kujda) - Czech (73 Meus), Sadko.

Sędziował: Maciej Szarawarski. Widzów: 150.

Zespół z Branic, który o utrzymanie walczył w barażu, plasuje się w czołówce tabeli. Mecz z Lotnikiem dobrze ułożył się dla gospodarzy. W 12 min głową po rzucie rożnym trafił Perlik. Wynik ustalił Małota, efektownie uderzając z 25 m w dalszy róg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski