Zawodniczka, która nosiła się z zamiarem zakończenia bogatej kariery, z marszu znalazła miejsce w wyjściowej siódemce ekipy, prowadzonej wówczas przez trenerkę Lucynę Zygmunt. Nie tylko rozsądnie rozgrywała piłkę, angażowała się w defensywne poczynania drużyny, ale przede wszystkim popisywała się nadzwyczajną skutecznością. Mimo że w superlidze zadebiutowała w czwartej kolejce spotkań, na mecie sezonu zameldowała sie na trzecim miejscu w klasyfikacji najlepszych snajperek.
Udane występy w polskiej lidze spowodowały, że Dubajovą, która w Nowym Sączu mieszka z 5-letnim synkiem Adamem, na powrót zainteresowali się selekcjonerzy reprezentacji naszych południowych sąsiadów. Katarina w znaczący sposób przyczyniła się do awansu Słowaczek na mistrzostwa Europy w rozgrywane na Węgrzech oraz Chorwacji.
- To wszystko zawdzięczam sądeckim działaczom - podkreśla zawodniczka. - Zrewanżować mogę się im przede wszystkim dobrymi występami na parkiecie.
Trwający sezon nie jest dla Olimpii-Beskidu szczególnie udany. W jego szeregach bryluje wszak wciąż Dubajova, która 204 razy pokonywała bramkarki rywalek i aż o 23 trafienia wyprzedza Bułgarkę Stefkę Agovą Ivanowvą z Piotrcovii Piotrków Trybunalski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?