Trendy jadalne
W ostatnim czasie zaobserwowano, że niedobory witamin, szczególnie z grupy B, objawiają się zaburzeniami funkcji neurologicznych u dzieci, takimi jak znużenie, nerwowość, drażliwość, czy nawet depresja. Wykazano również, że dzieci z niedoborem witaminy B12 osiągają gorsze wyniki w szkolnych testach i sprawdzianach. Dlatego dieta dziecka powinna codziennie obfitować w produkty bogate w te witaminy: jajka, kefir. sery, ale także mięso, orzechy i zielone warzywa.
Duży niepokój wzbudziły również badania dotyczące skutków niedoboru żelaza w diecie dzieci i młodzieży. Niższe wartości wskaźnika IQ i problemy z koncentracją wiążą się m.in. z niedoborem żelaza. Włączając więcej czerwonego mięsa, jaj i orzechów, zapewnimy dziecku odpowiednią dawkę tego minerału. Ma on także znaczenie dla młodych dziewcząt, które rozpoczęły cykle menstruacyjne, ponieważ żelazo jest składnikiem czerwonych krwinek i skutecznie przeciwdziała anemii.
Do szkoły dziecko powinno zabrać ze sobą drugie śniadanie. Dobrze, jeśli podstawę takiego śniadania będzie stanowiła pełnowartościowa kanapka. Powinno w niej znaleźć się białko, najlepiej jeśli będzie to dobra wędlina lub mięso i ser, który dodatkowo dostarczy witaminy z grupy B i ważny dla dziecka wapń. Dobrym pomysłem jest przygotowanie dziecku kanapki z masłem orzechowym, lubianym przez większość dzieci. Jeśli nasze dziecko lubi ryby, to może być tuńczyk z jajkiem lub droższy, ale też zdrowszy i smaczniejszy łosoś, podany na białym serku, który zneutralizuje jego intensywny smak i dodatkowo wzbogaci odżywczo kanapkę. Możemy także wykorzystać resztki z obiadu, zwłaszcza jeśli został nam kawałek jakiegoś mięsa. Takie kanapki będą bogate nie tylko w węglowodany, ale przede wszystkim w białko i zdrowe tłuszcze.
Dietę kanapkową wymyślili Francuzi, najwięksi obok nas wielbiciele pieczywa w Europie. Postawili na wyjątkowe właściwości chleba i bułek - mało które produkty sycą tak bardzo, gdyż zawierają naturalny wypełniacz - błonnik. Pomysłów na kanapkę są tysiące. Anglicy mają swój sandwich z tostowego pieczywa. Francuzi najchętniej jako bazy kanapki używają bagietki. Włosi uwielbiają bruschettę, czyli grzankę natartą aromatycznym czosnkiem, skropioną oliwą i obłożoną plastrami pomidora posypanymi bazylią. W Polsce kanapki też mają swoją wieloletnią tradycję. Ich przygotowanie nie zabiera dużo czasu, a już sam wygląd kolorowej kanapki, pachnącej świeżymi warzywami, ogórkiem, pomidorem, papryką, natką pietruszki, koperkiem, rzodkiewką zachęca do jedzenia. Wesoła kanapka jest doskonałą zachętą do jedzenia dla dzieci-niejadków. Z kolei dla łasuchów zjedzenie pełnowartościowej odżywczo i smacznej kanapki jest szansą, by nie objadali się słodyczami.
Pamiętajmy jednak, że teraz kanapki mają potężną konkurencję w postaci
batoników, chipsów oraz żelków dostępnych w szkolnym sklepiku. Co więc zrobić, aby dziecko zjadło coś pożywnego na drugie śniadanie? Spróbujmy zaproponować maluchowi coś, co będzie dla niego atrakcyjne. Możemy kupić swojemu dziecku pudełko śniadaniowe z bohaterem ulubionej bajki. Wtedy takim asortymentem łatwiej pochwalić się kolegom! Pamiętajmy także, że dzieci lubią o sobie decydować, dlatego jeszcze w domu zapytajmy, na co maluch ma ochotę.
Jako przekąskę dajmy dziecku owoce, orzechy oraz zdrowy napój. Owoce, takie jak banan, jabłko czy winogrona, dostarczą dziecku prostych węglowodanów, które odżywią mózg, ale także duże ilości witamin i składników mineralnych. Z orzechów możemy wybrać orzechy włoskie lub migdały, które dostarczą zdrowy i odżywczy tłuszcz, gwarantujący poprawną pracę mózgu. Do picia możemy dać dziecku mały kartonik mleka lub sok owocowy, najlepiej taki z dodatkiem witamin.
Czego dzieci powinny unikać?
Nie powinniśmy uczyć dzieci picia napojów gazowanych, zwłaszcza słodzonych, które nie wnoszą żadnych składników odżywczych do organizmu, a jedynie utrudniają trawienie i wchłanianie składników odżywczych z pokarmu. Także przekąski w postaci słodyczy czy chipsów nie są dobrym rozwiązaniem. Oczywiście wiele dzieci wybiega zjedzone słodycze (o ile były jedzone w umiarkowanej ilości), ale w większości przypadków nie wniosą one nic odżywczego do ich diety.
cdn
Na podstawie:
Witkowska S. Jak żywić dziecko, Warszawa 1987
Gumowska I. 10 przykazań prawidłowego żywienia, Wrocław 1986
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
