Sofii Sapiedze, partnerce opozycyjnego blogera i krytyka białoruskiego prezydenta Ramana Pratasewicza, grozi sześć lat więzienia.
Sapiega została zatrzymana razem z Protasewicznem, po tym, jak władze białoruskie zmusiły samolot pasażerski do lądowania w Mińsku. Potem ona i jej partner trafili do aresztu. Wydawało się, że jako obywatelka Rosji wróci do kraju. Stało się jednak inaczej. Właśnie postawiono jej zarzuty i będzie sądzona na Białorusi.
23-letnią kobietę oskarża się o podżeganie do wrogich działań. Najniższa możliwa kara za to przestępstwo to sześć lat pozbawienia wolności. Sapiega jest w złym stanie psychicznym i cierpi na bezsenność. Będzie sądzona na Białorusi i dopiero po skazaniu mogłaby zostać odesłana do Rosji.
Od 20 października przebywa ona w areszcie domowym w mieszkaniu rodziców w Lidzie na Białorusi. Rodzice nie mają jednak teraz z nią kontaktu. We wrześniu areszt przedłużono jej do 25 grudnia br. Nie wiadomo, gdzie w tej chwili przebywa Raman Pratasewicz.

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?