Sojusznicy pokrzywdzonych

Pod krakowskim numerem telefonu 431-15-59 będą dyżurować psychologowie i prawnicy

   Program, który w najbliższych dniach rozpocznie się w Krakowie, nazwano "Sojusznicy". Finansuje go Polsko-Amerykańska Fundacja Wolności. Wyjątkowość programu polega na tym, że psychologowie i prawnicy sami będą kontaktować się z poszkodowanymi.
   - Już jesteśmy po rozmowach z niektórymi placówkami lecznictwa zamkniętego i pogotowiem, aby sygnały o takich pacjentach docierały do nas w miarę szybko - mówi Anna Lipowska-Teutsch.
   - Chodzi o jak najszybsze przywrócenie takiej osobie możliwości społecznego funkcjonowania. Gdy mija szok, efektem przeżyć i konsekwencji zdrowotnych przestępstwa staje się depresja. Psychologiczne wsparcie to jedno, a drugie to kwestie prawne - np. wystąpienie z powództwem o odszkodowanie, mediacje ze sprawcą albo negocjacje z ubezpieczycielem. Ważne jest także uzmysłowienie pokrzywdzonemu, że może on być oskarżycielem posiłkowym w procesie karnym - wyjaśnia_Anna Lipowska-Teutsch._
   Takie aktywne poszukiwanie pokrzywdzonych potrzebujących pomocy nie jest polskim pomysłem. W USA istnieją rożne organizacje zajmujące się tą problematyką - największa skupia matki, których dzieci poniosły śmierć lub doznały obrażeń w wypadkach spowodowanych przez pijanych kierowców.
   Anna Lipowska-Teutsch, która od lat jako psycholog zajmuje się ofiarami przemocy i przestępstw, uważa, że w Polsce wiele mówi się o surowszym karaniu przestępców, a niewiele o ofiarach. Dlatego od poniedziałku do piątku pod krakowskim numerem telefonu 431-15-59 codziennie będą dyżurować psychologowie i prawnicy towarzystwa.
   Wsparcie finansowe Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności - średnio po kilkanaście tysięcy dolarów - otrzymają też trzy inne instytucje z Małopolski: Liga Kobiet Polskich - na prowadzenie telefonu dla ofiar przemocy domowej, Uniwersytet Jagielloński - na Uniwersytecką Poradnię Prawną i nowosądeckie Stowarzyszenie na rzecz Integracji - na punkt porad i informacji dla Romów. (MADE)