"Sokół" będzie latał

Reanimacja medycznego ratownictwa powietrznego

Wczoraj krakowska WKTS złożyła w sądzie wniosek o rejestrację. Jeśli rejestracja odbędzie się bez przeszkód, jeszcze w tym miesiącu Kraków otrzyma około 1,5 mln zł. Oznacza to, że wykorzystywany głównie przez TOPR śmigłowiec "Sokół", który z powodu braku pieniędzy na ubezpieczenie od 21 kwietnia stoi bezczynnie - zacznie znów latać.
W kwietniu Małopolska Kasa Chorych zakwestionowała potrzebę utrzymywania ratownictwa powietrznego i wycofała się z jego finansowania. W innych rejonach kraju - gdzie kasy chorych znacznie wcześniej zaprzestały finansowania takich usług medycznych - sytuacja była jeszcze bardziej dramatyczna.
W wyniku nacisków wywieranych na Ministerstwo Zdrowia ze wszystkich rejonów kraju, w końcu znalazły się pieniądze na "reanimację" powietrznych karetek, ale jest to dotacja jednorazowa; Wojewódzkie Kolumny Transportu Sanitarnego będą musiały same zarobić na utrzymanie śmigłowców - i dlatego z zakładów budżetowych muszą przekształcić się w samodzielne jednostki (na takich samych zasadach, na jakich uczyniły to do grudnia ubiegłego roku wszystkie placówki publicznej opieki zdrowotnej). W efekcie WKTS-y będą mogły świadczyć usługi wszystkim chętnym, zaciągać kredyty itp.
Do WKTS w Krakowie należą cztery samoloty: nowoczesny śmigłowiec "Sokół" (z którego korzysta m.in. TOPR), dwa śmigłowce "Mi-2" (jeden z nich wymaga remontu) oraz samolot "Mewa".
(DSF)