Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokół pokazał, że warto walczyć do końca

(ART)
Mateusz Hałat (przy piłce) jest grającym trenerem Sokoła
Mateusz Hałat (przy piłce) jest grającym trenerem Sokoła Fot. Artur Bogacki
Sport. W pierwszej części sezonu w grupie I krakowskiej klasy okręgowej piłkarze Sokoła Kocmyrzów potwierdzili, że zaliczają się do ścisłej ligowej czołówki.

W trzynasu meczach Sokół wywalczył 24 punkty (7 zwycięstw, 3 remisy i 3 porażki). Taki sam dorobek ma Orzeł Iwanowice, a od tych dwóch ekip lepsze są tylko Węgrzce (31 pkt). Czy w klubie są zadowoleni z wyników?

- Nie do końca, bo mogliśmy mieć trochę więcej punktów - mówi prezes Zbigniew Kaczor. - Gdyby nie kontuzja Pawła Zawrzykraja już na początku sezonu (wystąpił tylko w trzech pierwszych meczach ligowych - przyp.), to grałoby się nam łatwiej. Brakowało zawodnika, który potrafiłby, tak jak on, przepchać się, zdobyć bramkę czy wywalczyć karnego.

Niedosyt jest, ale z drugiej strony - punktów mogło być mniej, bo Sokół w kilku meczach losy rywalizacji rozstrzygnął dopiero w samych końcówkach gry. Czasami w niesamowitych okolicznościach, na przykład z Zieleń-czanką przegrywał 1:4, by zremisować 4:4.

Na razie nie wiadomo, czy w zespole dojdzie do zmian kadrowych (nikt nie zgłosił chęci odejścia), lecz na rewolucję się nie zanosi. Po wyleczeniu kontuzji i rehabilitacji ma wrócić Zawrzykraj.

- Przydałyby się nam wzmocnienia, zwłaszcza rozgrywający i napastnik - mówi Zbigniew Kaczor. - Być może wróci do nas Adrian Pater (zawodnik gra w ligach futsalowych - przyp.).

Prezes przyznaje, że mimo dużej straty do lidera Sokół jeszcze nie zrezygnował z walki o IV ligę. Kluczowy będzie pierwszy mecz rundy wiosennej, gdy ekipa z Kocmyrzowa zmierzy się na wyjeździe właśnie z Węgrzcami. - Jeśli wygramy i zbliżymy się do rywali, to postaramy się powalczyć o awans. Gdyśmy przegrali, to nie będzie tragedii. Dalej będziemy się bawić w piłkę - mówi prezes Kaczor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski