Sokół Przytkowice 1 (0)
Karpaty Siepraw 2 (2)
Bramki: 0:1 Niedźwiedź 2 karny, 0:2 Król 25, 1:2 Stokłosa 87 karny.
Sokół: K. Żak – Żurek, Waga, Godawa, M. Żak – Zając (60 Guzik), A. Monica (75 Guguła), Stokłosa, Lelek – Mazurek (65 Kawulka), Czara (80 Pala).
Karpaty: Obłaza – Galos, Juszczak, Suder, Tylek (60 Komperda) – Sikora, Sepioł, Niedźwiedź, Kęsek, Król – Połomski (85 Matoga).
Sędziował: Mariusz Kucia (Kraków). Widzów: 100.
– Szybko stracona bramka, a w zasadzie jej okoliczności, podcięła chłopcom skrzydła – powiedział po meczu Wiesław Firlej, kierownik drużyny z Przytkowic.
Gospodarze długo nie mogli się pogodzić z decyzją arbitra, przyznającą gościom „jedenastkę”. Stokłosa na wślizgu chciał wybić piłkę i został nią trafiony w rękę. – Nie mógł nic zrobić – tłumaczył Firlej.
Gospodarze mogli wyrównać po akcji Lelka, jednak Stokłosa z bliska przestrzelił. W odpowiedzi Król przejął prostopadłe podanie, pokazał miejscowym obrońcom plecy i wygrał pojedynek z K. Żakiem.
Po golu Stokłosy miejscowi mogli jeszcze uratować remis, ale Kawulka przestrzelił.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?