Sokół znów lata bardzo wysoko

Obecnie zespół beniaminka ma 13 punktów i do prowadzącej Skawinki traci 5 „oczek” (ma jednak od niej o jeden mecz rozegrany więcej). W minionej kolejce zmniejszył ten dystans, bowiem jako pierwszy w tym sezonie powstrzymał lidera ze Skawiny (zwycięstwo 2:1 na jego boisku), który wygrał wszystkie sześć spotkań.

– We wcześniejszych meczach też graliśmy ładną piłkę, ale brakowało nam skuteczności. Jak choćby w przegranym spotkaniu z Pozowianką (2:3) – mówi prezes Sokoła Zbigniew Kaczor. – Tydzień później przyszedł krach, bo u siebie doznaliśmy porażki 2:7 z Kaszowianką (po trzech kolejkach zespół z Kocmy­rzowa nie miał punktu – przyp.). Gdyby nie ten wynik, to całość ocenić można by bardzo dobrze. Na szczęście drużyna szybko się pozbierała, w kolejnych spotkaniach zaczęła wygrywać.

W pięciu następnych kolejkach ekipa z Kocmyrzowa spisywała się dużo lepiej, ani razu nie przegrała (4 zwycięstwa i 1 remis). Doszlusowała do ścisłej czołówki i zamierza w niej pozostać. – Chcemy być wysoko w tabeli. Gramy dla swoich kibiców, których sporo przychodzi na mecze. Po rundzie jesiennej ocenimy sytuację i zastanowimy się, co dalej – zaznacza prezes.