OŚWIĘCIM. Tragiczny finał nocnej imprezy nastolatków nad brzegiem rzeki
Do tragicznego zdarzenia doszło ok. 22.30. Z relacji świadków wynika, że chłopak pospieszył na pomoc dziewczynie, która weszła na próg wodny i wpadła do rzeki. Dzięki temu, jej udało się wyjść, natomiast 17-latek zniknął kolegom z pola widzenia. Wszystko wskazuje, że spadł z progu do wody.
Ze wstępnych relacji świadków wynika, że grupa młodych ludzi urządziła sobie imprezę w okolicach miejsca, nazywanego przez miejscowych potocznie wodospadem. Palili ognisko i pili alkohol. Po zapadnięciu zmroku część poszła do domu.
- Po otrzymaniu sygnału o zdarzeniu, niezwłocznie wszczęto poszukiwania, w trakcie których sprawdzono oba brzegi rzeki, płetwonurkowie ze specjalistycznej jednostki z Krakowa sprawdzili również koryto rzeki, jednakże chłopaka nie odnaleziono. Działania zostały wznowione w godzinach rannych, m.in. z użyciem helikoptera z kamerą termowizyjną oraz ponownie przy udziale płetwonurków z Krakowa. Przeszukano obszar w odległości do 10 m od progu wodnego, ale nie natrafiono na żaden ślad - informuje mł. asp. Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy oświęcimskiej komendy policji.
Poszukiwania prowadzone były także przy śluzie w Gromcu, licząc się z tym, że ciało chłopaka mogło zostać poniesione z nurtem rzeki. Chłopiec jest uczniem szkoły budowlanej w Oświęcimiu. (BK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?