Solary dla tysięcy domów

Fot. Ingimage

POWIAT SUSKI. Starostwo chce wyposażyć 2349 posesji w instalacje solarne

Powiat suski jest pierwszym w kraju, w którym instalacje solarne do podgrzewania wody będą montowane w prywatnych domach na tak masową skalę. - Starania o dotacje na ten cel trwały kilka lat - przyznaje Paweł Dyrcz, naczelnik wydziału ochrony środowiska w suskim starostwie.

Ostatnio, z powodu przedłużających się procedur niektórzy mieszkańcy zaczęli już jednak tracić nadzieję, że starostwo zrealizuje swoje obietnice. Niektórzy zaczęli się denerwować, ponieważ już w ub. roku musieli zapłacić 15 proc. wartości kosztorysowej wykonania instalacji solarnej na ich posesjach.

Wczoraj suskie starostwo wydało komunikat, w którym uspokoiło mieszkańców, że wszystko jest pod kontrolą. Realizacja całego programu pochłonie ponad 25 mln zł. Będzie finansowany z trzech źródeł: z dotacji Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska (50 proc. kosztów), ze Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy (35 proc.) i wpłat mieszkańców (15 proc.).

Jak wyjaśniają urzędnicy, ostatnio sprawy przeciągały się właśnie w związku z oceną całego wniosku przez stronę szwajcarską. Dokumentacja liczyła ponad tysiąc stron!

- Ambasada Szwajcarii w piśmie, które otrzymaliśmy 7 lutego, poinformowała, że proces oceny wniosku zostanie zakończony do końca lutego, a podpis ministra rządu Szwajcarii zostanie złożony do końca marca. Mam nadzieję, że w związku z tym będzie możliwe rozpoczęcie procedury przetargowej, wyłonienie wykonawcy i rozpoczęcie pierwszych montażów instalacji w czerwcu tego roku - mówi starosta suski Andrzej Pająk.

Podkreśla, że powiat suski realizuje tego typu inwestycje na masową skalę jako pierwszy i jedyny powiat w kraju. Skorzysta ponad 2 tys. rodzin, które będą mniej wydawać na podgrzewanie wody.

- Energia cieplna pozyskiwana przez system solarny, będzie wykorzystywana do podgrzewania wody w specjalnych podgrzewaczach, która zasili system przygotowania ciepłej wody użytkowej dla danego obiektu - tłumaczą urzędnicy.

Zakup i montaż instalacji solarnej na jedną posesję to wydatek zwykle kilkunastu tysięcy zł, ale dzięki pozyskanym przez starostwo dotacjom - mieszkańcy pokrywają tylko 15 proc. wartości. Na razie nie wiadomo, jaka to będzie kwota. Ostateczny koszt znany będzie dopiero po rozstrzygnięciu przetargu, w drodze którego wyłoniony zostanie dostawca i wykonawca montażu instalacji na posesjach. Zamówienie będzie bardzo duże, więc urzędnicy przypuszczają, że uda się obniżyć koszty.

- Różnica pomiędzy kwotą kosztorysową a kwotą ostateczną wykonania instalacji na poszczególnych posesjach zostanie wyrównana po zakończeniu procedury wyboru wykonawcy - informują w starostwie.

Wcześniej wykonano już dokumentację techniczną wykonania instalacji solarnych na poszczególnych posesjach, mieszkańcy podpisali już stosowne umowy. Zainteresowanie było znacznie większe, jednak kilkaset wniosków trafiło na listę rezerwową.

(GM)