18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sołtysie sprawy

EKT
Wraz z przewodniczącym Rady Miejskiej Marcinem Kuflowskim pogratulował on wybranym, a pełniącym tę funkcję w poprzednich kadencjach podziękował za pracę i zachęcał do dalszej działalności. Do wszystkich zaś apelował o rozeznawanie sytuacji mieszkańców pod kątem pomocy społecznej i korzystania przez osoby ubogie z posiłków, oferowanych w jadłodajni w Skawinie. Poinformował też, że w związku z zamknięciem budżetu nie zmieni się wysokość diety sołtysów, wynosząca 350 zł.

Skawina

Zakończyły się wybory sołeckie w gminie Skawina. We wtorek po południu burmistrz Adam Najder zaprosił wszystkich sołtysów na spotkanie do ratusza.

Zdaniem sołtysa Radziszowa, Antoniego Owcy, stawka ta jest za niska i nie pokrywa ponoszonych wydatków. Jego wypowiedź spotkała się jednak ze sprzeciwem samych sołtysów, m.in. Stanisława Przebindy z Kopanki, który przypomniał, że sołtysowanie to praca społeczna, a w innych gminach pełniący tę funkcję dostają po 50, 100 czy 150 zł. Franciszek Czekaj z Pozowic podkreślił, że zapłatą będzie to, co za cztery lata powiedzą o sołtysach ludzie z ich wsi. Burmistrz zapowiedział rozważenie innych form gratyfikacji dla sołtysów, np. ustalenia wysokości diet zależnej od liczby mieszkańców.
Wiceburmistrz Stanisław Żak podsumował zebrania wiejskie, a także zobowiązania władz gminy sprzed czterech lat. Wszystkie zgłaszane sprawy albo zostały zrealizowane, albo są w trakcie wykonywania. Doszły za to nowe, dotyczące np. budowy kanalizacji, wodociągu, komunikacji. Apelował do sołtysów o natychmiastowe zgłaszanie szkód, wynikłych z klęsk żywiołowych, czy innych nagłych przypadków, aby można było jak najszybciej iść poszkodowanym z pomocą.
Wszyscy sołtysi otrzymali teczki na dokumenty, materiały informacyjne i promocyjne gminy oraz "Poradnik radnego i sołtysa". Obecnie trwają zebrania sprawozdawczo-wyborcze na dziewięciu skawińskich osiedlach.
W toku wyborów tych samych sołtysów powołano w 10 wsiach: Borku Szlacheckim (Maria Sęk), Gołuchowicach (Zdzisław Żak), Grabiu (Zofia Zawada), Jurczycach (Adam Woźniczka), Kopance (Stanisław Przebinda), Ochodzy (Piotr Kucharczyk), Polance Hallera (Artur Śnieżek), Rzozowie (Wojciech Kubas), Woli Radziszowskiej (Witold Grabiec), Zelczynie (Zdzisławę Jasińska). Nowych sołtysów wybrano w Facimiechu (Halina Marczyńska), Jaśkowicach (Czesława Drzyzga), Krzęcinie (Antoni Bylica), Pozowicach (Franciszek Czekaj), Radziszowie (Antoni Owca), Wielkich Drogach (Zdzisława Skorus).
Najdłużej funkcję sprawują sołtysi Ochodzy i Zelczyny - wybrano ich na czwarte kadencje. Z dotychczasowych sołtysów najdłużej - 18 lat - obowiązki pełniła Stefania Dutka z Jaśkowic. Zapowiedziała, że nie rezygnuje z pracy społecznej i jako członkini Rady Sołeckiej będzie pomagać nowej sołtysce Czesławie Drzyzdze.

\ \ \*

W wielu gminach udział sołtysów w sesjach jest obowiązkowy, bo - zdaniem szefów samorządów - powinni oni być zorientowani w pracach rad. W Skawinie obradom przysłuchuje się zazwyczaj tylko kilku sołtysów. W gminie Zielonki byłoby to nieopłacalne, bo za nieobecność na sesji potrącana jest połowa diety. W tej gminie samorządowcy uchwalili najwyższe stawki w powiecie krakowskim. Ich wysokość uzależniona jest od liczby mieszkańców. - To bardzo odpowiedzialnafunkcja. Uważam, że sołtys nie powinien dokładać doswojej działalności. Jednak też zawieszamy im wysoko poprzeczkę - argumentuje wójt Bogusław Król. Miesięczne diety w Zielonkach mają 8 stawek, wynoszą od 350 zł (w sołectwach do 300 mieszkańców) do 700 zł (powyżej 3000 zameldowanych). Na podobnych zasadach obliczane są diety w gminie Krzeszowice. Sołtysi wsi do 600 mieszkańców otrzymują po 235 zł, a powyżej 1800 - po 430 zł miesięcznie. Są tam cztery stawki. Przewodniczącym osiedli wiejskich przyznano po 300 zł, miejskich - po 365 zł. Nie otrzymują oni diet, jeżeli nie przebywają w swoich miejscowościach powyżej 21 dni. Oprócz tego wszystkim wypłaca się po 92 zł za udział w sesjach, a za organizację zebrania z mieszkańcami - po 115 zł. Raz w roku sołtysi dostają po 3 zł za dostarczenie jednego nakazu płatniczego.
W gminie Michałowice sołtysi otrzymują kwartalnie po 250 zł plus 15 groszy za każdego zameldowanego. W gminie Igołomia-Wawrzeńczyce po 200 zł miesięcznie, w Mogilanach po 350, w Sułoszowej 200 zł, w Skale 100 zł, w Wielkiej Wsi 250 zł (za nieobecność na sesji odliczana jest połowa diety). Sołtysi najczęściej są poborcami podatków, za co przysługuje im stawka procentowa od zebranej kwoty, np. w Michałowicach - 8 proc., Mogilanach 4, Skale 8, Skawinie 5, Sułoszowej 10, Wielkiej Wsi 7. Coraz częściej jednak sołtysi mówią o rezygnacji z inkasowania ze względu na bezpieczeństwo: wolą pozbyć się dodatkowego zarobku niż ryzykować trzymanie pieniędzy w domu. Podatki zbierają w niedziele albo wieczorami, kiedy banki są zamknięte. Zdaniem sołtysa Woli Radziszowskiej Witolda Grabca najlepszym rozwiązaniem byłoby odbieranie pieniędzy przez konwojentów bankowych lub też wpłacanie podatków przez mieszkańców za pośrednictwem banku lub w kasie urzędu - tak jak to jest np. w gminie Krzeszowice. Tekst i fot. (EKT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski