Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sondaż: Majchrowski i Wassermann w drugiej turze

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Urzędujący prezydent Krakowa Jacek Majchrowski i kandydatka PiS Małgorzata Wassermann wejdą do drugiej tury wyborów samorządowych. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego 4 i 5 września na zlecenie „Dziennika Polskiego” i „Gazety Krakowskiej” przez Ośrodek Badawczy Dobra Opinia.

Według Jarosława Flisa, politologa z Uniwersytetu Jagiellońskiego, druga tura Majchrowski kontra Wassermann to wymarzony scenariusz dla obecnego prezydenta. - Tak jak w poprzednich wyborach będzie mógł liczyć nie tylko na swoich wyborców, ale też na przeciwników PiS - tłumaczy dr Flis.

Jednak prof. Andrzej Piasecki, politolog z Uniwersytetu Pedagogicznego, zwraca uwagę, że badania sondażowe z ostatnich tygodni pokazują malejącą różnicę między prezydentem a kandydatką PiS. - I to bez kampanii z jej strony, więc ma ona jeszcze możliwości pozyskania głosów - mówi prof. Piasecki.

Copy: Sondaż wyborczy - prezydent Krakowa
Opracowanie: Amadeusz Calik, Infogram

Decydujące znaczenie może mieć to, na kogo w drugiej turze zagłosują wyborcy Łukasza Gibały. Choć zapewne większość z nich w ogóle nie weźmie w niej udziału.

Potrzebna dogrywka

Do wyboru prezydenta Krakowa nie wystarczy jedno głosowanie, potrzebna będzie dogrywka. W drugiej turze zmierzą się zapewne urzędujący prezydent Jacek Majchrowski i kandydatka PiS Małgorzata Wasser-mann. Szanse, choć niezbyt wielkie, na podjęcie rywalizacji z nimi ma jeszcze kandydat niezależny Łukasz Gibała.

Tak wynika z naszego sondażu, w którym pytaliśmy krakowian, na kogo zagłosują w wyborach samorządowych. Badanie zrealizował Ośrodek Badawczy Dobra Opinia na zlecenie „Dziennika Polskiego” i „Gazety Krakowskiej” w dniach 4-5 września 2018 r na reprezentatywnej próbie 500 dorosłych mieszkańców Krakowa metodą bezpośredniego wywiadu ankieterskiego z wykorzystaniem papierowego kwestionariusza.

Faworyci i ten trzeci

Na urzędującego prezydenta Jacka Majchrowskiego chce głosować 38,2 proc. ankietowanych krakowian. Tuż za nim jest kandydatka PiS Małgorzata Wassermann z 37,4-proc. poparciem. Trzeci jest Łukasz Gibała, na którego chce głosować 17,6 proc.

Obecny prezydent ma wyborców w każdym wieku, choć najmniejszą grupę jego zwolenników stanowią 30-latkowie i młodsi. Z kolei aż 44 proc. głosujących na kandydatkę PiS to 60-latkowie i starsi. Ona może też liczyć na większe niż inni kandydaci poparcie kobiet. Zdecydowaną większość zwolenników Łukasza Gibały stanowią osoby do 44. roku życia.

- Zawsze z pokorą podchodzę do sondaży, jednak największe zaufanie mam do własnych, których z zasady nie upubliczniam - to komentarz prezydenta Jacka Majchrowskiego.

O pokorze wobec sondaży mówi również kandydatka PiS i przypomina, że w jednym z poprzednich sondaży to ona miała 1-proc. przewagi nad prezydentem. - Różnice są wciąż delikatne i wahają się w granicach błędu statystycznego - mówi Małgorzata Wassermann. - To daje mi dodatkową motywację i energię do dalszej, ciężkiej pracy. Będę walczyła o każdy głos, który może zaważyć na zwycięstwie - zapewnia.

- Do wyborów są jeszcze niemal dwa miesiące, nie poddaję się i będę każdego dnia robił wszystko, by zyskać poparcie mieszkańców. Będę walczył o to, by Kraków nie wpadł w ręce Małgorzaty Wassermann oraz, by miastem nie rządził dłużej prof. Majchrowski - deklaruje Łukasz Gibała.

Prof. Andrzej Piasecki, politolog z Uniwersytetu Pedagogicznego, nie przekreśla jego szans. - Musi jednak dużo zrobić w kampanii, być jeszcze bardziej rozpoznawalnym niż do tej pory, bo strata do pierwszej dwójki jest spora - zastrzega.

Wynik nie jest oczywisty

Wszystko wskazuje jednak na #to, że decydujące starcie o prezydenturę rozegra się pomiędzy obecnym lokatorem najważniejszego gabinetu w krakowskim magistracie a posłanką PiS, szefową sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold.

- To wymarzony scenariusz dla Jacka Majchrowskiego - mówi dr Jarosław Flis, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. I przypomina, że obecny prezydent zawsze wygrywał drugą turę dzięki podziałowi sceny politycznej. Gdy za rywala miał kandydata PO, oprócz jego zwolenników głosowali na niego wyborcy PiS. Kiedy walczył z kandydatem tej drugiej partii, zbierał głosy od ludzi popierających PO. - A taki scenariusz nie mógłby się powtórzyć, gdyby w drugiej turze Jacek Majchrowski miał walczyć z Łukaszem Gibałą - podkreśla Jarosław Flis.

Sondaż wyborczy Kraków - Rada Miejska
Opracowanie: Amadeusz Calik, Infogram

Ale wygrana profesora wcale nie jest taka oczywista. - Można pokusić się o prognozę, że on te wybory wygra, ale nie będzie to wygrana triumfalna - ocenia prof. Marek Bankowicz z Instytutu Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych UJ. I dodaje, że dla obecnego prezydenta będzie to najtrudniejsza kampania ze wszystkich do tej pory. - Prezydent długo zastanawiał się, czy w ogóle wystartować w wyborach. W pewnym momencie z jego obozu zaczęły płynąć głosy, że Majchrowski o fotel prezydenta już kolejny raz nie zawalczy. Krakowianie zauważyli, że ten urząd sprawuje, kierując się już bardziej lojalnością wobec własnego obozu niż własnym pragnieniem bycia prezydentem - kwituje prof. Bankowicz.

Z kolei prof. Andrzej Piasecki, zwraca uwagę, że przewaga prezydenta Majchrowskiego nad #kandydatką PiS w sondażach robionych w ostatnich tygodniach zaczyna topnieć. - Jeśli Małgorzacie Wassermann uda się uciec od wizerunku polityka z Warszawy, pokaże się jako osoba młoda, pełna pomysłów, to ma szanse na pozyskanie dodatkowych głosów - twierdzi prof. Piasecki.

Tak samo uważa prof. Bankowicz, ale podkreśla, że nadal faworytem jest prezydent Jacek Majchrowski, a nie Małgorzata Wassermann.

Co zrobią wyborcy Gibały

Patrząc na wyniki naszego sondażu można stwierdzić, że o wygranej w drugiej turze zadecydują ci, którzy w pierwszej zagłosują na Łukasza Gibałę.

On sam deklaruje, że jeśli nie dostanie się do drugiej tury wyborów, to nie poprze w niej ani prof. Majchrowskiego ani kandydatki PiS. - Decyzję pozostawię moim wyborcom - zaznacza. Cztery lata temu Gibała też był trzeci i nie sugerował swoim zwolennikom, czy mają głosować na Jacka Majchrowskiego czy Marka Lasotę z PiS. Wtedy wygrał Majchrowski.

Według prof. Andrzeja Piaseckiego większość wyborców Łukasza Gibały nie weźmie udziału w drugiej turze. - To nie są zwolennicy PiS niezadowoleni z prezydentury Jacka Majchrowskiego, ci od razu zagłosują na #Małgorzatę Wassermann. Wyborcy Łukasza Gibały mają dość obecnych rządów, ale oczekują kogoś innego niż polityczny kandydat. To elektorat bardzo wymagający i nie dający się zaszufladkować, a zwłaszcza „zakomenderować”: teraz głosujcie na Majchrowskiego albo Wassermann - mówi politolog.

Nadzieją dla niej na przejęcie części głosów po Gibale może być to, że wśród jego zwolenników dominują ludzie młodzi. 40-letniej posłance może być łatwiej dotrzeć do nich niż 70-letniemu prezydentowi. Pozostaje pytanie, czy kandydatka prawicowego PiS to jednak nie jest dla nich zbyt „odległa planeta”.

Mogą sobie odpuścić

Z dużym prawdopodobieństwem można za to wyrokować, że to do niej trafi większość głosów po pozostałych kandydatach, którzy odpadną po pierwszej turze. Zbyt wielu ich nie jest, np. Konrad Berkowicz startujący z własnego komitetu Nowoczesny Kraków dostał w naszym sondażu 3,8 proc. Kandydatkę Kukiz’15 Jolantę Gajęcką popiera 1,8 proc. Daria Gosek - Popiołek z partii Razem może liczyć tylko na 1 proc., a Grzegorz Gorczyca - na 0,8 proc. głosów.

Z tej grupy światopoglądowo najbliżej do Jacka Majchrowskiego ma kandydatka partii Razem. Pozostali wywodzą się z prawej strony sceny politycznej, więc bliżej im do PiS.

- Ci kandydaci mogą sobie darować kampanię, wtedy zaoszczędzą na wydatkach. Dużo więcej zyskaliby przekazując te pieniądze na cele charytatywne niż wydając je na promocję wyborczą - twierdzi prof. Andrzej Piasecki. Według niego kampania wyborcza jest krótka, więc i tak nie zdążą wypromować swojego nazwiska.

Bez większości w radzie?

Zapytaliśmy także krakowian, na kogo zagłosują w wyborach do Rady Miasta Krakowa. Jeśli 21 października potwierdzą się wyniki naszego sondażu, żaden z komitetów nie będzie miał większości w radzie, a prezydent - bez względu na to, kto nim zostanie - zostanie zmuszony szukać koalicjanta poza własnym zapleczem.

Na kandydatów z list Komitetu Jacka Majchrowskiego Obywatelski Kraków zamierza głosować 38,2 proc. Tylko nieco mniej - 37,2 proc. - wybierze listy PiS. Kandydaci wystawieni przez komitet Łukasz Gibały Kraków dla Mieszkańców zbiorą 16,8 proc.

Taki rozkład głosów daje Łukaszowi Gibale radnego w każdym okręgu, w sumie 7 miejsc w 43 -osobowej radzie. I to oni będą „języczkiem u wagi” w nowej radzie. Pozostałymi mandatami radnych podzielą się PiS i komitet prezydenta (w którym są także politycy PO, PSL i SLD), więc do każdego głosowania potrzebni będą radni Gibały.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Emerytury dla matek - kto będzie je dostawał?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sondaż: Majchrowski i Wassermann w drugiej turze - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski