Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sonik trzeci w Dakarze

Redakcja
RAJDY TERENOWE. Rafał Sonik po dwóch etapach Dakaru, rajdu uważanego za najtrudniejszy na świecie, jest trzeci wśród quadowców. - Staram się jechać bardzo uważnie - podkreśla kapitan Poland National Team.

Po drugim etapie - z argentyńskiego San Luis do San Rafael - przed krakowianinem są tylko Argentyńczycy Marcos Patronelli i Lucas Bonetto. Do pierwszego Sonik traci 6,06 minuty, a do drugiego 2,16. - Marcos i Lucas szybko mnie wyprzedzili, bo mój quad jest stosunkowo wolny na szybkich odcinkach. Starałem się jechać równym tempem, tak aby nadrobić straty w trudniejszym terenie - mówił wczoraj Rafał Sonik. - I to się udało - dodał zadowolony. Dzięki temu awansował z czwartego na trzeci miejsce. Quadowcy w ciągu dwóch dni przejechali już ponad 1200 km, w tym dwa odcinki specjalne o długości 539 km.

Spośród kierowców terenówek najwyższe miejsce zajmuje Krzysztof Hołowczyc. Po dwóch etapach zawodnik Lotto Team jest dziewiąty w generalce. - Może nie jest to wymarzony początek. Przed nami jednak dwa tygodnie walki. Chcę wygrywać etapy i być na podium - twierdzi "Hołek". Wczoraj jego mini all4 racing finiszowało na 13. miejscu, dzień wcześniej na 6.

Na jednym z najszybszych odcinków doskonale spisali się Marek Dąbrowski i Jacek Czachor. Debiutujący za kierownicą toyoty hilux byli motocykliści wczoraj metę minęli jako 11 załoga. Po dwóch etapach zajmują 10. miejsce. Martin Kaczmarski był 18 (16 w "generalce"), a Adam Małysz 26 (21). Dobrze radził sobie nasz jedynak wśród motocyklistów. Jakub Przygoński (Orlen Team) metę minął jako 13, awansując z 20. na 14. miejsce.

Marek Długopolski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski