Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sosnowianka wygrała dzięki doświadczeniu

(ŻUK)
Sławomir Para z Sosnowianki
Sławomir Para z Sosnowianki fot. Andrzej Wiśniewski
Piłka nożna. Nie opadły jeszcze emocje związane z awansem Sosnowianki Stanisław Dolny do IV ligi. Zespół wygrał rywalizację w chrzanowskiej klasie okręgowej

Walka o awans trwała do ostatniej kolejki. Zespół ze Stanisławia Dolnego toczył zażartą rywalizację z Unią Oświęcim. Stempel na awansie postawił w ostatniej kolejce, wygrywając w Zagórzu 7:3.

Jeszcze jesteśmy w euforii _– mówi kierownik zespołu Paweł Szczęsny. – _Wszyscy piłkarze stwierdzili, że będą reprezentowali barwy naszego klubu także w przyszłym sezonie. Będziemy musieli rozstrzygnąć tylko sprawę z młodzieżowcami. Dwóch mieliśmy wypożyczonych, chodzi o Łukasza Kobiałkę z Makowa Podhalańskiego i Marcina Sosina z Cedronki Wola Radziszowska. Będziemy musieli teraz dokonać transferów. Sami piłkarze się do nas zgłaszają. To już jest IV liga, nie musimy zabiegać o __zawodników.

Rywalizacja o awans była w tym sezonie bardzo zacięta. Blisko połowa zespołów przez długi czas miała nadzieję na wywalczenie pierwszego miejsca. Długo w grze pozostawały przynajmniej cztery drużyny. Sosnowianka w zeszłym roku ubiegała się o awans, ale musiała ustąpić pola Jałowcowi Stryszawa. W tym poszło już zdecydowanie lepiej.

Na pewno była u nas wielka chęć zrobienia czegoś niebanalnego – mówi Szczęsny. – Mieliśmy doświadczonych zawodników i to procentowało. Nawet w ostatnim meczu, w _ którym po 14 min przegrywaliśmy 0:2. Wyszedł jednak ten spokój naszych piłkarzy. Wielką rolę odegrał trener Michał Jezioro, który potrafił dotrzeć do zawodników w trudnych momentach. Zaprocentowało też doświadczenie zdobyte w zeszłym sezonie. Myślę, że kluczowym momentem w tej rywalizacji była porażka Unii w Białce. A stało się to tydzień po naszej przegranej w Oświęcimiu. To pozwoliło nam odzyskać fotel lidera. Od 16 maja do __końca ligi wygraliśmy już wszystkie mecze – _dodaje kierownik.

Do czwartku zespół ma okres roztrenowania, a treningi przed nowym sezonem wznowi 7 lipca. Wyzwaniem dla działaczy będzie spełnienie wymogów wyższej klasy rozgrywkowej. – Posłaliśmy już „papiery licencyjne” _– mówi Szczęsny. – _Nasze boisko może nie jest największe, ma wymiary 95 na 60 m, ale spełnia wymogi. Ruszyliśmy z inwestycjami, jednak szatnie mamy przestarzałe, pamiętające jeszcze czasy C-klasy. Siedzenia na trybunach są, mamy ich 260, możemy w każdej chwili wydzielić też tzw. „klatkę” dla kibiców przyjezdnych. Liczę na to, że dostaniemy licencję, choćby tymczasową. Będziemy czekać na wizytację odpowiednich organów MZPN.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski