BEZ TRANSMISJI. Eliminacji Champions League nie pokaże żadna telewizja
- Spotkania Wisły w europejskich pucharach będą sprawdzianem. Jestem jednak spokojny o to, że krakowscy kibice będą się na nich zachowywać odpowiednio i policja wyda zgodę również na rozgrywanie meczów ligowych - mówi Jerzy Lula, dyrektor Zagłębia Sosnowiec.
Dodaje, że za organizację meczów odpowiada Wisła, która wynajmuje stadion. Mecz Wisły z Levadią Tallin odbędzie się w najbliższą środę o godz. 20.30. Dla kibiców "Białej Gwiazdy" na to spotkanie w otwartej sprzedaży przygotowano 3500 biletów na trybunę odkrytą. Bilety sprzedawane są tylko w Krakowie, wyłącznie w pakiecie z przejazdem pociągiem organizowanym przez Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków. Ich cena wynosi będzie 40 zł (20 zł bilet + 20 zł transport). Próbę generalną gry na sosnowieckim obiekcie Wisła przejdzie dziś wieczorem, gdzie zagra sparing z miejscowym Zagłębiem. Spotkanie odbędzie się bez udziału widowni.
Żadna z telewizji nie przeprowadzi transmisji meczu Wisły z Levadią. Podobnie wygląda sytuacja z występami innych polskich drużyn w pierwszych meczach europejskich pucharów. Stacje telewizyjne oceniają, że zainteresowanie spotkaniami będzie niewielkie i tłumaczą, że się im nie opłaca przeprowadzać transmisji. Jedna kosztuje ok. 150 tys. zł. Jest jednak szansa, że spotkanie Wisły z mistrzem Estonii będzie można zobaczyć w internecie.
W Krakowie trwają natomiast zabiegi o to, aby Wisła mogła swoje mecze w roli gospodarza w ekstraklasie rozgrywać na stadionie Hutnika. Do tego potrzeba przenieść maszty oświetleniowe z obiektu Cracovii na stadion na Suchych Stawach. W magistracie złożono już wniosek o wydanie pozwolenia na budowę na tę inwestycję, obejmujące zapewnienie, że maszty będą na obiekcie Hutnika tylko do końca 2012 r. To było warunkiem, aby inwestycji nie zablokowały władze konserwatorskie. Wiceprezes Hutnika Andrzej Szmyt ocenia, że pozwolenie może być wydane w przyszłym tygodniu. Później potrzeba tydzień na uprawomocnienie decyzji. Jeżeli nie byłoby odwołań, to na przełomie lipca i sierpnia można byłoby rozpocząć prace. Na przystosowanie obiektu do ekstraklasy potrzeba około miesiąca. Do tego czasu Wisła grałaby w Sosnowcu. Jeżeli natomiast awansowałaby do ostatniej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, to są starania o to, aby sierpniowy mecz w tej fazie rozgrywek w roli gospodarza zespół "Białej Gwiazdy" rozegrał na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
(TYM)
FLESZ: Elektryczne samoloty nadlatują.