Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spacerologia

Paweł Gzyl
Mariusz Lubomski oferuje zarówno żart, jak i chwilę zadumy
Mariusz Lubomski oferuje zarówno żart, jak i chwilę zadumy JANUSZ WóJTOWICZ
14 kwietnia, godz. 19, Muzeum Galicja. Toruń dał nam nie tylko niezapomnianą Republikę, ale też Mariusza Lubomskiego. Co ciekawe - drogi tych artystów kiedyś miały się nawet przeciąć.

Kiedy w połowie lat 80. od słynnego zespołu odszedł Grzegorz Ciechowski, to właśnie Mariusz Lubomski miał go zastąpić przy mikrofonie. Ostatecznie nie doszło do połączenia sił - i chyba dobrze, bo zarówno Republika, jak i Lubomski reprezentowali zupełnie różną wrażliwość artystyczną.

Pochodzący ze szlacheckiego rodu piosenkarz od początku swej działalności był zafascynowany twórczością Toma Waitsa. Nic więc dziwnego, że pod koniec lat 80. znalazł dla siebie miejsce nie na rockowej scenie, ale w kręgu twórców piosenki poetyckiej.

Wygrana na krakowskim Studenckim Festiwalu Piosenki sprawiła, że wypłynął na szersze wody. Kiedy przebojem stała się sowizdrzalska piosenka „Spacerologia”, zaproszono go na występy na festiwalu w Opolu oraz Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Wtedy zwrócił na siebie uwagę charakterystycznym imagem.

- To nie była żadna sceniczna kreacja. Myślałem, że wystąpię w Opolu w koszuli i czarnych spodniach. A jak w barze zobaczył mnie w moim codziennym stroju scenograf, to szepnął: „Jezu... Ty tak wyjdź na scenę”. I wyszedłem. Jestem dość wysoki, a wtedy w sklepach nie można było zbyt wiele dostać na mój rozmiar. Zostały więc krótkie spodnie i płaszcz - śmieje się w jednym z wywiadów.

Od tamtego czasu nagrał pięć albumów. Śpiewa jednak nie tylko autorskie utwory. Poza piosenkami Toma Waitsa, ma w dorobku wykonania songów Kurta Weilla i Nicka Cave’a. Nie stroni również od kabaretowych występów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski