FLESZ - Koronawirus. Nie panikuj. Nie kupuj wszystkiego jak leci
W tym chaotycznym zabieganiu jest metoda, czyli poszukiwanie miejsca na gniazdo. Domostwo trzmiela to opuszczona mysia nora ukryta na miedzy lub pusta gliniana doniczka.
Słyszałem też o gnieździe w zardzewiałej puszce po konserwach, ale bez dowodu w postaci zdjęcia nie mogę dać wiary. Jeśli zechcecie im pomóc, to kupcie specjalne gniazda zwane ulikami. Niedrogo, a trzmiel w ogrodzie czy sadzie to prawdziwy skarb. Dom to dopiero początek. Samica złoży jaja, wylegną się larwy.
Wówczas założycielka rodu w pocie czoła zacznie zbierać nektar i pyłek, by wykarmić pierwsze pokolenie robotnic. Znacznie mniejsze od królowej zastąpią rodzicielkę, która już nigdy więcej nie opuści mieszkania. Wrócę do rachunków i liczenia trzmieli. Pół wieku temu na jednym hektarze pierwszej z brzegu łączki latała setka trzmieli. Dzisiaj wypatrzenie dwudziestu paru sztuk to wielki sukces.
Wszystkiemu winne pestycydy, a szczególnie słynny DDT użyty przeciw stonce w latach pięćdziesiątych. Stosowane bez umiaru, gdzie popadnie zdziesiątkowały trzmiele. I tak już zostało. Moje liczenie wypadło fatalnie: słońce, ciepło, masa kwitnących podbiałów i zaledwie sześć trzmieli.
- Gdzie jest koronawirus w Polsce i na świecie? Zobacz mapy
- Koronawirus w Polsce. Gdzie stwierdzono zachorowania?
- Sława papieru toaletowego w memach
- Tego Krakowa już nie ma. Zobacz prawdziwe skarby [ZDJĘCIA]
- Tu wiedzą, jak się "polewa". Wsie z alkoholem w nazwie
- A może zamieszkać na wsi? Wystarczy niespełna 100 tys. zł!
🔔🔔🔔
Pobierz bezpłatną aplikację Dziennika Polskiego i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?