Spadła z Rysów i przeleciała kilkaset metrów po śniegu. Miała bardzo dużo szczęścia

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
W czasie weekendowych akcji TOPR używał do akcji śmigłowiec ratunkowy
W czasie weekendowych akcji TOPR używał do akcji śmigłowiec ratunkowy Marcin Szkodziński
Kobieta spadła z Rysów i przeleciała kilkaset metrów po śniegu. Miała bardzo dużo szczęście. Bo w czasie zjazdu nie uderzyła w żaden kamień, a tych jest z dnia na dzień coraz więcej. Poobijana, z otarciami i urazem ręki została przetransportowana do szpitala. To była jedna z 20 interwencji ratowników TOPR w ostatni weekend.

W ostatni weekend piękna pogoda przyciągnęła w Tatry wielu turystów. Nadal najwięcej problemów stwarza twarda warstwa śniegu, zalegająca w dużych ilościach szczególnie na wystawach północnych. TOPR w tych dniach udzielił pomocy łącznie 20 osobom.

- Dominowały urazy związane z upadkiem i niekontrolowanym zjazdem po twardym śniegu. Na szczęście tym razem u większości ratowanych urazy nie zagrażały ich życiu. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w niedzielę na Rysach, gdzie w wyniku poślizgnięcia turystka zsunęła się po śniegu kilkaset metrów i cudem ominęła wystające po drodze skały. Z urazem ręki, mocno poobijana trafiła do zakopiańskiego szpitala – informuje TOPR.

Ten sam mechanizm spowodował kontuzje u dwóch turystów na Rysach dzień wcześniej oraz pod Wołowcem, na Krzesanicy czy w okolicy Siklawy w dolinie Roztoki.

Zalegające wysoko w górach twarde śniegi, były również przyczyną ewakuacji turytów, którzy po wejściu w taki teren nie potrafili samodzielnie kontynuować wycieczki i poprosili o pomoc ratowników.

- Obecne warunki w Tatrach oraz dobra słoneczna pogoda są bardzo zdradliwe. Ewentualne poślizgnięcia na śniegu mogą mieć poważne konsekwencje, gdy z dnia na dzień coraz więcej skał i kamieni zaczyna wystawać spod śniegu. Kask, czekan i raki oraz bezbłędna umiejętność posługiwania się tym sprzętem są nieodzowne przy podejmowaniu wyjść w wyższe partie Tatr – ostrzegają ratownicy TOPR.

Na nowym asfalcie na Olczy pojawiły się zarysowania i wżery. To pozostałości po koniach

Zakopane. Nowy asfalt, a już są wżery. Czy droga nie posypie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Spadła z Rysów i przeleciała kilkaset metrów po śniegu. Miała bardzo dużo szczęścia - Gazeta Krakowska

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski
Dodaj ogłoszenie