- Beczki i puszki z chemikaliami trafiły do ogniska, które rozpalili pracownicy jednej z firm - informuje Marek Anioł ze straży miejskiej. Ponieważ oznaczenia na pojemnikach wskazywały, że substancje mogą być niebezpieczne, strażnicy wezwali na miejsce policję.
Funkcjonariusze dokonali oględzin ogniska i zabezpieczyli puszki. Rozmawiali też z pracownikiem i szefem firmy. Dziś mają oni być przesłuchani. Za spalanie substancji, które mogą zagrażać ludziom, zwierzętom i środowisku, grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
O zdarzeniu strażnicy miejscy poinformowali też Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Krakowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?