Meczu nie grał III-ligowy Beskid Andrychów, a jego trener, Mirosław Kmieć, zaserwował zawodnikom mocniejszy trening.
Z kolei plaga kontuzji zmusiła do odpoczynku piłkarzy V-ligowej Spójni Osiek Zimnodół.
Na boisko wybiegli za to trzeciwoligowcy z Alwerni i Wieliczki, remisując 1-1 (0-0). To było już drugie spotkanie tych zespołów w ciągu tygodnia. Alwernia, której kadra ciągle jest otwarta, potrzebuje przede wszystkim zgrania, dlatego każdy mecz działa na jej korzyść.
W pojedynku czwartoligowców lepszy okazał się ten z Trzebini, reprezentujący Małopolskę, pokonując Zaporę Porąbka 1-0 ze Śląska, po golu Szymona Jędrzejczyka. Na pewno atutem trzebinian na finiszu okresu przygotowawczego jest dobra atmosfera w zespole.
Janina Libiąż (IV liga) pokonała KP Chrzanów (VI liga wadowicka) 8-2 (6-2). Bramki dla Janiny zdobyli: Niewiedział 3, D. Adamczyk. K. Adamczyk, M. Grabowski, Ł. Grabowski, Ficek.
MKP Unia Oświęcim (lider VI ligi wadowickiej), zremisowała ze Szczakowianką Jaworzno 1-1. Gole zdobyli: W. Nowak z karnego, podyktowanego za faul na Koconiu - Janeczko.
Górnik Brzeszcze (VI liga wadowicka) pokonał Regulice (chrzanowska klasa A) 4-1.
Zgoda Malec (VI liga wadowice) pokonała po 2-1 Zagórze (chrzanowska klasa A) oraz Rajsko (oświęcimska klasa A).
(ZAB)