Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Specjaliści od horrorów

(AS)
Hokeiści Comarch Cracovii często gościli pod bramką MMKS Podhale Nowy Targ
Hokeiści Comarch Cracovii często gościli pod bramką MMKS Podhale Nowy Targ FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Hokej. Zwycięstwo w Nowym Targu podbudowało morale drużyny z Krakowa.

Dziś w 13. kolejce ekstraklasy zespół Comarch Cracovii gra na swoim lodowisku o godz. 18.30 z Naprzodem Janów.

Hokeiści „Pasów” kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. W niedzielę w Nowym Targu wygrali po raz piąty z rzędu, dzięki czemu awansowali na trzecie miejsce w tabeli. Ale w dwóch ostatnich meczach krakowianie musieli odrabiać spore straty, bo w obu spotkaniach rywale prowadzili 3:0.

– Zabrakło nam w obu meczach pełnej koncentracji, z Polonią w pierwszej tercji, z Podhalem w drugiej. Ale najważniejsze, że straty udało się odrobić, hokeiści nie załamali się prowadzeniem rywali, pokazali serce do gry.

W Nowym Targu w trzeciej tercji wywarliśmy na przeciwniku tak dużą presję, że Podhale pogubiło się – mówi trener Cracovii Rudolf Rohaczek.

Krakowski szkoleniowiec ma nadzieję, że zawodnicy wyciągną wnioski ze spotkań z Polonią i Podhalem. – Musi być z naszej strony pełna koncentracja od pierwszej minuty. Nie możemy sobie pozwolić na chwile przestojów.

W Nowym Targu w drugiej tercji dwa gole w krótkim odstępie czasu straciliśmy po przegranych bulikach. Naprzód to nieobliczalny zespół, potrafi powalczyć z faworytami, zabrał jeden punkt GKS Tychy, wygrał z mocną kadrowo Unią Oświęcim – dodaje Rohaczek.

W ostatnim meczu z Podhalem Rohaczek nieco pomieszał w ustawieniu personalnym. – Amerykaninowi Dennisowi McCauley’owi nie układała się gra w pierwszym ataku, dlatego do tej formacji przesunąłem Czecha Petra Dvorzaka. A Amerykanin grał z Czechami Patrikiem Valczakiem i Josefem Fojtikiem. W takim ustawieniu zagramy też z Naprzodem – zdradza trener.

Decydującego gola w Nowym Targu zdobył doświadczony, 35-letni napastnik Damian Słaboń. – Dostałem świetne podanie od Dvorzaka. Bardzo dobrze grało się nam w jednym ataku. Petr to dobry technicznie, inteligentny gracz. Gratulowaliśmy gola Bartoszowi Fraszce, który w niedzielę obchodził 19. urodziny – opowiada Słaboń.

Napastnik Cracovii przyznaje, że wolałby sobie i kibicom Cracovii oszczędzić nerwowych momentów. – Dwa ostatnie mecze nie układały się po naszej myśli, ale najważniejsze, że wszystko skończyło się dla nas dobrze.

Takie spotkanie jak w Nowym Targu bardzo podnosi morale zespołu. Z Naprzodem na pewno nie czeka nas spacerek, mają kilku dobrych zawodników – dodaje Słaboń.

Cracovia jest na dobrej drodze, by być w czołowej czwórce po dwóch rundach, co zapewni udział w finałowych zmaganiach o Puchar Polski. – Chcemy powtórzyć wyczyn sprzed roku, kiedy to wygraliśmy te rozgrywkii. Bardzo zależy nam na udziale w finale, bo ma być rozegrany w Arenie Kraków. Kto z nas nie chciałby zagrać w tej pięknej hali ?– twierdzi Słaboń.

W tej kolejce najciekawiej powinno być w Jastrzębiu, gdzie wicelider JKH podejmuje lidera GKS Tychy, Unia Oświęcim zagra z Ciarko PBS Sanok, Podhale jedzie do Katowic, a Orlik Opole gra z Polonią Bytom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski