Fot. Kamila Zarembska
Mroźna pogoda przywitała nowohucian, którzy w ostatnią sobotę zjawili się na al. Róż aby wziąć udział we wspólnej wigilii. Na scenie śpiewali kolędnicy, a mieszkańcy raczyli się przepysznymi specjałami jakie przygotowali nowohuccy restauratorzy. Największym powodzeniem cieszyła się wojskowa grochówka, ale równie pyszny był żurek, barszcz z uszkami czy pierogi. Równocześnie z wigilią, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej rozdawał jedzenie dla najuboższych. - Wszystko się świetnie udało, a pogoda naprawdę dopisała. Impreza zaczęła się o godz. 11, ale już od 10 czekali na nas głodni mieszkańcy - mówi Jacek Kowalczyk z MOPS-u. - Sam próbowałem wszystkich dań. Są naprawdę pyszne.
Choć z założenia wigilia jest skierowana do najuboższych i bezdomnych, to jednak w Nowej Hucie impreza ma charakter spotkania wszystkich mieszkańców. Dużą atrakcją był koncert kolęd w wykonaniu młodzieży szkolnej. Nie obeszło się bez bisów.
- Najbardziej smakuje mi barszcz i pierogi, można się przy nich rozgrzać - mówił pan Zdzisław mieszkaniec Nowej Huty. - Jestem tu co roku bo można dobrze zjeść, a w niedziele wybieram się też na Rynek. Wigilia w al. Róż jest organizowana przez MOPS i Dzielnicę XVIII przy wsparciu sponsorów, którzy się w tym roku naprawdę sprawdzili. (LEO)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?