Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Speed dates – krakowski podryw w 6 minut

Redakcja
Fot. Ingimage
Fot. Ingimage
Jak umówić się we współczesnym świecie na randkę? Przez Facebooka, Twittera, portal randkowy? A może piękną nieznajomą zagadnąć w tramwaju? Pojawia się alternatywa nie tylko dla nieśmiałych czy szukających przygody. Speed dates – randka ekspresowa.

Fot. Ingimage

Choć pomysł nie jest nowy, gdyż zrodził się w drugiej połowie lat 90. ubiegłego wieku w USA to na polskim gruncie nie zdążył się jeszcze dobrze zakorzenić. Nad Wisłą podjęto próbę realizacji tego przedsięwzięcia kilka lat temu w Warszawie. Pod Wawelem mimo kilku jednorazowych prób organizowania „szybkich randek” pomysł nie zyskał zbytniej popularności. Do czasu, gdy dwóch przedsiębiorczych studentów postanowiło wziąć sprawy w swoje ręce. Założyli, więc pierwszy w Krakowie portal speeddatingowy. _– Obaj lubimy kontakt z ludźmi. Z naszych obserwacji wynika, że wiele osób ma tak naprawdę problem z poznawaniem nowych osób. Ponadto nie każdy chce koniecznie wychodzić do klubu by nie zawsze w dobrej atmosferze szukać znajomych - _ mówi Karol, jeden z założycieli krakowskiego portalu.

Szybka randka w różnym wieku

Organizowane spotkania dotyczą różnych grup wiekowych. Randki przeznaczone są dla osób od 19 do 50 roku życia w przedziałach: 19 - 27 lat, 19 - 30 lat, 25 - 33 lat, 31 - 42 lat, 40 - 50 lat. Jak na razie przedsięwzięcie cieszy się największym zainteresowaniem ze strony studentów, którzy o możliwości uczestnictwa w takiej akcji dowiadują się z plakatów oraz ulotek. _– Osoby starsze są raczej bardziej nieśmiałe, dlatego rzadziej się do nas zgłaszają, ale myślę że niebawem uda nam się przełamać pewnego rodzaju społeczne tabu i ludzie otworzą się na nowe znajomości – _mówi Karol. Jak dodaje, osoby po 30-tce o szybkich randkach dowiadują się najczęściej z serialu „Seks w wielkim mieście”. Do tej pory nie udało się zorganizować randki dla 40-50-latków gdyż zgłosiło się zaledwie kilka pań.

Od października ubiegłego roku, kiedy ruszyły szybkie randki w Krakowie w sumie wzięło w nich udział około 500 osób, a rzesza chętnych nieustannie wzrasta. Jak dotąd nie zdarzyła się ani jedna reklamacja ze strony uczestników. Zdarzały się natomiast przypadki, że w danej grupie wiekowej nie znalazło się osoby, która bardzo przypadłaby do gustu. Wtedy najczęściej owocne były poszukiwania w innej grupie. Rekordziści z około jak dotąd zorganizowanych 20 spotkań byli na 6-7 randkach.

Randka ekspresowa

Zasady speed dating'u są proste. Na początku zabawy każdy uczestnik otrzymuje kartę z numerami i imionami uczestników płci przeciwnej. Panie zajmują swoje miejsca. Dosiadają się po kolei panowie. Po kilku minutach (od 5 do 8 minut – średnio 6 minut) w zależności od ilości uczestników organizator daje sygnał panom, aby przesiedli się i zmienili partnerki. Panie zostają na swoich miejscach. Randkowanie trwa do momentu aż wszystkie pary będą miały okazję ze sobą porozmawiać. _– Ludzie powinni wreszcie zmienić myślenie o takiej formie spotkań. Nie jest prawdą, że na randki przychodzą sami desperaci, osoby nieatrakcyjne czy po przejściach. W trakcie spotkań naprawdę da się zauważyć przekrój społeczeństwa – _zapewnia organizator krakowskich spotkań speed-dates, Karol. Twierdzi także, że w przypadku niektórych mężczyzn spotkanie z kilkunastoma kobietami w trakcie jednego popołudnia to niejednokrotnie więcej damsko-męskiej konwersacji niż w trakcie całego życia.
Zdecydowana większość osób uczestnicząca w spotkaniach to tzw. single. Jednak nie ma przeszkód by uczestnikami były osoby będące w związku. _– To indywidualna sprawa, jak ktoś podchodzi do speed-dates. Ważne by pamiętać, że ta forma kontaktu jest całkowicie nie zobowiązująca. Zdarza się, że jakaś osoba nie została zaznaczona przez żadnego z partnerów, jednak są to sytuacje naprawdę marginalne – _twierdzi Karol, organizator spotkań. Jak dowiedzieliśmy się, wiele osób które przychodzi na te spotkania jest bardzo otwarta. Zdarzają się jednak bardzo wycofani, dla których bezpośrednia forma odmowy czy braku chęci na kontakt mogłaby być trudna. Anonimowe zaznaczanie swoich preferencji ma temu zapobiegać.

Dwa złote za sześć minut

Za uczestnictwo w spotkaniach pobierana jest opłata. Najtaniej, bo tylko 25 złotych płacą studenci. Wraz z wiekiem stawka wzrasta. _– Lekarze też nie leczą ludzi tylko charytatywnie. Myślę, że opłata jest i tak symboliczna. Jednak trzeba obiektywnie powiedzieć, że gdybyśmy nie lubili tego, co robimy i nie byłoby w tym pasji nie moglibyśmy poświęcać temu tyle czasu – _twierdzi Karol. Średnio za spotkaniu rozmawia się z około 12 osobami przeciwnej płci. Jedno spotkanie „wycenione” jest więc na około dwa złote.

Za taka formą spotkań, według organizatorów, przemawia jeszcze inny argument. Przywołują oni bowiem sytuacje wielu nieudanych „randek w ciemno”, które odbyły się po wcześniejszym umówieniu przez Internet. _– Zdarza się, że człowiek idzie na taką randkę i po 3 minutach nie ma już o czym rozmawiać z nowopoznaną osobą. Czasami pod pozorem wyjścia do toalety w ogóle ucieka się z takiego spotkania, albo czeka na wybawienie przez rzekomy telefon o pilnej sprawie – _mówi Karol. Tu nie ma o tym mowy. Spotkanie jest celowo krótkie by decydowało pierwsze wrażenie. Według niektórych źródeł kobieta już po 30 sekundach wie czy czuje cokolwiek do potencjalnego partnera. Tutaj dopiero, gdy ktoś okaże się interesującym i chcemy z nim nawiązać bliższy kontakt będzie to możliwe. Warunek – druga strona musi również wyrazić taką chęć. Odbywa się to poprzez zaznaczeniu słowa „TAK” na swojej karcie z listą osób. Po zakończeniu spotkania organizatorzy zbierają wszystkie karty uczestników, sprawdzają je i jeśli dwie osoby wzajemnie się sobie spodobały – następnego dnia otrzymują one maila bądź smsa z imieniem i numerem telefonu drugiej osoby. Na swojej karcie można zaznaczyć dowolną ilość osób. Jedną z obowiązujących zasad jest także zakaz wymieniania między sobą kontaktów w trakcie trwania randki.

Krakowianie, którzy organizują spotkania w naszym mieście twierdzą, że uczestnicy speed dating'u na całym świecie przyznają, że już po jednym spotkaniu ich otwartość na innych ludzi i umiejętności towarzyskie znacznie się poprawiły. _– Rodzą się nie tylko wielkie miłości, a i o takich sytuacjach wiemy, ale przede wszystkim poszerza się znacznie grono przyjaciół, ludzie wspólnie organizują później imprezy, łączą ich różne pasje – _mówi Karol.

Jedni chwalą, inni się boją

Na krakowskiej witrynie speed-datingowej wielu użytkowników chwali i poleca taką formę randek. Magda twierdzi, że takie  spotkania pomagają ludziom się otworzyć, ośmielić, "nie tkwić uparcie w swoim kącie lasu" jak mawiał‚ Kubuś Puchatek, tylko wyjść do ludzi. Wśród randkowiczów są również obcokrajowcy, dlatego zdarzają się wpisy pod angielsku. Dowiedzieliśmy się, że do tej pory w spotkaniach uczestniczyła już Włoszka, Francuzka i dwóch Hiszpanów. Okazało się, że mimo nieznajomości języka polskiego nie było problemów z komunikacją.
Jedni do randek podchodzą bardzo poważnie i wybierając się na takie spotkanie ruszają na wyprawę w poszukiwaniu miłości. Dla innych to forma spędzania wolnego czasu i szukania bratniej duszy albo przyjaźni. Jedna z uczestniczek Monia, oceniła: ” Świetny pomysł na poznanie nowych, ciekawych ludzi. Dobry sposób także na poznanie siebie, swojego zachowania w kontakcie z nieznajomymi ludźmi, przełamania nieśmiałości”.

Na krótką rozmowę z „Dziennikiem Polskim” zgodziła się także studentka Kasia, która uczestniczyła w speed-dates w ostatnią sobotę. _– Byłam naprawdę mile zaskoczona. Owszem były obawy, że nie wiadomo, kogo się tam spotka. Jak się okazało sami pogodni i mili ludzie. Nie szłam tam z przeświadczeniem, że spotkam drugą połówkę. Bardziej chodziło mi o rozmowę i nawiązanie kontaktu z nowymi ludźmi – _opowiada Kasia. Jak dodaje, świadomość ludzi czym są „szybkie randki” jest znikoma. Na swojej kartce z kilkunastu randkowiczów zaznaczyła trzech panów. Według jej relacji nie było osób, które siedziały na uboczu czy były wycofane.

Inna uczestniczka, 28-letnia Martyna, w speed-dates uczestniczyła dwa razy. Jest już także zapisana na spotkanie w najbliższy weekend. _– Prawdą jest, że nie wszyscy na pewno przypadną sobie do gustu. Z niektórymi od razu znajduje się wspólne tematy, a z innymi nie. Jednak zawsze przychodzą tak różnorodne osoby, że czasu nie można uznać za stracony – _twierdzi Martyna.

Rzeczpospolita Randkowska

Plany dwójki krakowskich studentów wykraczają jednak poza lokalne podwórko samotnych serc. Już 29 maja odbędzie się speed-dates w Katowicach. To właśnie Śląsk stanie się pierwszym obszarem działania poza naszym miastem. _– Mamy ambicje by w największych miastach Polski otworzyć nasze oddziały lokalne. Wszystko zależy od zainteresowania – _podsumowuje Karol.  

www.speed-dates.pl

MARCIN WARSZAWSKI

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski