Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Speedway i jego niezwykłe dzieje. Ujęcie naukowe

Krzysztof Kawa
Czas, gdy fetujemy kolejnego drużynowego mistrza Polski w jeździe na żużlu, to chyba dobry moment, by przypomnieć, jak to wszystko właściwie się zaczęło.

Jednym z najlepszych ekspertów speedwaya w naszym kraju jest tarnowianin Robert Noga, absolwent historii na UJ, doktor nauk humanistycznych, wykładowca akademicki, a przede wszystkim dziennikarz, który swojej pasji poświęcił kawał życia i mnóstwo publikacji.

Najnowsza, która przybrała formę książkową, jest opracowaniem naukowym, powstała bowiem na kanwie rozprawy doktorskiej autora, obronionej w ubiegłym roku na Wydziale Socjologiczno-Historycznym Uniwersytetu Rzeszowskiego. A skoro tak, to możemy być pewni, że zawiera fakty sprawdzone i udokumentowane. To olbrzymi walor, nie tak znowu dziś powszechny.

Jak to się więc zaczęło... Inauguracyjne rozgrywki o drużynowe mistrzostwo Polski ruszyły w 1948 roku, a jeden z pierwszych ligowych meczów odbył się w... Krakowie. I to - uwaga - pomimo tego, że to miasto nie miało wówczas własnego zespołu. Co więcej, pierwszy turniej o indywidualne mistrzostwo kraju także został zaplanowany pod Wawelem, ale komplikacje związane z terminami spowodowały przesunięcie zawodów do Leszna, na rok 1949.

I jeszcze jedna ciekawostka, której podania nie możemy sobie odmówić: wiecie, który ze sportowców przecierał Bartoszowi Kapustce szlaki w Leicester, i to już w 1959 roku? Nie kto inny, jak żużlowiec właśnie - Marian Kaiser, a po nim byli kolejni jeźdźcy. Po większą porcję nieznanych lub zapomnianych faktów z dziejów speedwaya zapraszamy na łamy tej wyjątkowej książki.

„Żużel w PRL. Sport żużlowy w Polsce w latach 1948-1989”. Autor: Robert Noga. Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Liczba stron: 382. Cena: 38 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski