Reprezentacja Polski piłkarzy po amputacjach przygotowuje się do listopadowych mistrzostw świata w Meksyku. Dwa lata temu, w debiucie, Polska zajęła 11. miejsce. Teraz chce się poprawić.
- Amp Futbol jest popularny w wielu krajach, u nas dyscyplina jest obecna dopiero od trzech lat. Na pierwszy mundial zostaliśmy zaproszeni, teraz jedziemy już do Meksyku jako czołowa europejska reprezentacja - mówi Mateusz Widłak, prezes Stowarzyszenia Amp Futbol.
Mistrzostwa Świata piłkarzy po amputacjach odbędą się w meksykańskim mieście Culiacan. Reprezentacja Polski będzie tam jedną z 24 drużyn rywalizujących o medale. Wcześniej, bo już 13 i 14 września, Polacy zmierzą się w Warszawie z drużynami Anglii, Belgii, Turcji, Ukrainy i Włoch podczas trzeciej edycji turnieju Amp Futbol Cup. Wszystkie zespoły uczestniczące w tym turnieju polecą również na mistrzostwa do Meksyku.
Reprezentacja Polski przygotowywać się będzie w Małopolsce, konkretnie w Szczawnicy na Podhalu w dniach 15-17 sierpnia. - Będzie to czas na solidne treningi, a także na promocję dyscypliny podczas dwudniowego pikniku w Szczawnicy i okazja do zbierania środków potrzebnych na wyjazd - mówi Widłak.
- To wspaniali chłopcy, którzy pokazują, że mimo kalectwa są ogromnymi pasjonatami futbolu. Nigdy nie traktowałem ich jako osoby niepełnosprawne, tworzymy zgraną paczkę. Nie mogę powiedzieć inaczej: jedziemy do Meksyku zdobyć mistrzostwo i spełnić swe marzenia. Ci ludzie na co dzień pracują, potem trenują, sami organizują wiele spraw. Mam dla nich ogromny szacunek i jestem dumny, że mogę ich trenować - powiedział trener reprezentacji, krakowianin Marek Dragosz.
Pomagają mu w pracy fizjoterapeuta Grzegorz Skrzeczek, trener bramkarzy Krzysztof Wajda (obaj z Krakowa) oraz trener Norbert Bradel ze Śląska.
Amp Futbol bardzo się rozwija w Polsce. Mocne ośrodki są w Warszawie, Górze, Lublinie, Szczecinie i w Krakowie. Stąd pomysł, aby wzorem Turcji i państw afrykańskich stworzyć ligę. W Krakowie zajęcia odbywają się na stadionie Clepardii, prowadzi je Wajda, były bramkarz tego klubu.
- Każdy z nas marzy o wyjeździe na mundial. Nie mamy rąk lub nóg, ale jesteśmy takimi samymi pasjonatami tego sportu jak zdrowi ludzie. Spotykamy się z życzliwością, ludzie rozumieją, że uprawiając ten sport walczymy ze swoimi słabościami i realizujemy swoje marzenia - powiedział bramkarz reprezentacji, krakowianin Marek Zadębski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?