Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spiskie perły

AGN
Spiski zamek tworzy całość z trawertynowymi wzgórzami Fot. Agnieszka Szymaszek
Spiski zamek tworzy całość z trawertynowymi wzgórzami Fot. Agnieszka Szymaszek
Kieżmark, Lewocza, Spiska Sobota, Stara Lubowla, Spiska Kapituła. Niegdyś bogate, tętniące życiem ośrodki władzy politycznej i sakralnej, siedziby władców. Dziś nieco senne, zapomniane miasteczka.

Spiski zamek tworzy całość z trawertynowymi wzgórzami Fot. Agnieszka Szymaszek

SŁOWACJA. Spisz szczyci się romańskimi, gotyckimi i renesansowymi budowlami

Wielu Spisz kojarzy się tylko z niewielkim rejonem w Polsce, leżącym na wschód od Podhala. Tymczasem kraina ta położona jest głównie na Słowacji. Szczyci się zaś romańskimi, gotyckimi i renesansowymi budowlami. Nie bez powodu tutejsze miasta zwane są perłami średniowiecznej architektury. Dlatego też warto wybrać się w podróż w przeszłość, na deser zostawiając wizytę w którymś z aquaparków.
Zamek w Kieżmarku skrywa tajemnice księżnej Beaty i jej małżonka - Olbrachta Łaskiego. Na kartach dziejów księżna zapisała się zamiłowaniem do nie odkrytych, dzikich gór. Była pierwszą osobą, która udała się w Góry Śnieżne - jak dawniej nazywano Tatry - jako turystka. Wyjechała ze służbą do Doliny Kieżmarskiej, jednej z najpiękniejszych w Słowackich Tatrach Wysokich. Było to w 1565 r. Nieco później mąż postanowił uwięzić ją w wieży kieżmarskiego zamku. Oczywiście wcześniej zadbał, by o 20 lat starsza żona przepisała na niego cały majątek...
Z Kieżmarku tylko 30 km - na południowy wschód - do lokowanej w XIII wieku Lewoczy. Słynie ona ze starówki, która często porównywana bywa do Starego Miasta w Krakowie. Niezwykły jest też ołtarz główny w lewockim kościele pod wezwaniem Świętego Jakuba, który wyrzeźbił mistrz Paweł, uczeń Wita Stwosza. Jest to najwyższy drewniany ołtarz gotycki na świecie. O bliskości gór przypomina jeden z bocznych ołtarzy, przy którym wierni modlą się do Matki Boskiej Śnieżnej. Warto też obejrzeć klatkę hańby na Rynku, w której na widok publiczny miano wystawiać niewierne żony.
Ponad gotyckimi wieżami i zabytkowymi kamienicami widać zielone pola i świerkowe lasy. Tym właśnie różnią się spiskie miasteczka od Wenecji czy Krakowa.
Stąd tylko 19 km do Spiskiego Hradu, którego kamienne mury pamiętają przełom XI i XII stulecia. Potężna to budowla. Sprawia wrażenie, jak, gdyby wyrastała z trawertynowych skał. Pod kamiennym, pustym zamkiem tętni życie. To osiedle Romów - kolorowe, i biedne. Nieopodal zaś niebo kłują wieże Spiskiej Kapituły.
Wycieczka to niedługa, ale jakże interesująca. Życie płynie tu leniwie, jakby na przekór nurtom spiskich rzek: Popradu, Hornadu i Torysy.
(AGN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski