MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spokój wrócił do Strefy Gazy

Redakcja
IZRAEL. Przechwytywanie palestyńskich rakiet przez izraelski system Żelazna Kopuła podczas ośmiodniowej wymiany ognia ze Strefą Gazy kosztowało od 25 do 30 mln dol. dziennie - podał rząd Izraela, zaznaczając, iż obrona ta była warta wydanych pieniędzy.

Mieszkańcy Gazy na wieść o zawarciu rozejmu z Izraelem wylegli nocą ze środy na czwartek na ulice. Radość panowała do świtu, choć wielu uważa, że to jeszcze nie pokój, że to może być tylko chwilowe przerwanie ostrzału z jednej i drugiej strony.

Liderzy Hamasu sprawujący władzę w Strefie Gazy nie kryli swojego zadowolenia, padały nawet głosy, że pokonano Izrael, który w czasie kilkudniowych bombardowań nie zniszczył wszystkich hamasowskich arsenałów rakietowych.

Z kolei strona izraelska z dumą podkreślała możliwości swojego nowego systemu obrony antyrakietowej. Miał on unieszkodliwić przed osiągnięciem celów aż 85 procent rakiet wystrzeliwanych ze Strefy Gazy.

Niewątpliwie w czwartkowy poranek ulice Izraela i Gazy po raz pierwszy od ośmiu dni były spokojne. Jednak izraelska armia ogłosiła, że aresztowała pod zarzutem terroryzmu 55 palestyńskich bojowników na Zachodnim Brzegu. Palestyńczycy są oskarżeni o prowadzenie "działalności terrorystycznej" na tym terenie; należeli do różnych radykalnych organizacji. Na Zachodnim Brzegu aresztowania bojowników przez Izrael są częste, ale to najnowsze jest wyjątkowe ze względu na skalę.

Według ustaleń po 24 godzinach okresu przejściowego zostaną otwarte przejścia graniczne między Izraelem a Strefą Gazy, ułatwiony będzie ruch ludności i transfer dóbr. Premier Izraela Benjamin Netanjahu dał jednak do zrozumienia, że Izrael rozważy "poważniejsze działania wojskowe" na terytorium palestyńskim, jeśli porozumienie zawiedzie.

Z kolei jeden z przywódców Hamasu Chaled Meszal powiedział, że Izraelowi, który przypuścił ataki na Strefę Gazy, nie udało się jego "awanturnictwo" i zgodził się na warunki stawiane przez stronę palestyńską. Zaznaczył, że Izrael musi otworzyć przejścia graniczne.

W czasie ośmiodniowego konfliktu Izrael przeprowadził ponad 1500 ataków na cele w Gazie; w tym czasie na terytorium Izraela spadło ponad tysiąc palestyńskich rakiet. Zginęło 161 Palestyńczyków i pięciu Izraelczyków; blisko 1300 osób po obu stronach zostało rannych.

Według sekretarz stanu USA Hillary Clinton porozumienie "poprawi warunki życia ludności w Gazie i zapewni bezpieczeństwo mieszkańcom Izraela".

Dla Palestyńczyków rozejm oznacza zakończenie izraelskich ataków powietrznych i zabójstw bojowników Hamasu; dla Izraela natomiast - wstrzymanie ataków rakietowych i prób wtargnięcia na jego terytorium ze strony Gazy.

ANNA J.DUDEK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski