Społecznie na 100%

W Krakowie istnieje wiele organizacji pozarządowych, które kierują swoje działania bezpośrednio do grup potrzebujących wsparcia. I te organizacje najlepiej wiedzą, kto i jakiej pomocy potrzebuje. Dlatego konieczna jest rozbudowa systemu dotacji przekazywanych na działalność NGO, skierowaną do grup wykluczonych społecznie.

Realizacja projektów wsparcia przez organizacje pozarządowe to nie jedyny sposób działania, zapewniającego lepszą jakość życia osobom zagrożonym wykluczeniem. Polityka społeczna urzędu nie może ograniczać się do dofinansowywania wybranych inicjatyw.

Rozwiązaniem proponowanym przez Kraków na 100 % jest wprowadzenie zrównoważonych zamówień publicznych. Stosowanie społecznie odpowiedzialnych zamówień publicznych, które zobowiązują wykonawców do zatrudnienia osób niepełnosprawnych, bezrobotnych, czy wykluczonych ze względu na wiek, może w sposób znaczący przyczynić się do poprawy jakości i standardu życia osób ze środowisk zagrożonych. Mówiąc wprost - lepiej stworzyć możliwość pracy niż wydawać pieniądze na zasiłki.

Pamiętajmy, że każdy z nas może stracić pracę (szczególnie są na to narażone osoby powyżej 45 roku życia, dla których każdy miesiąc poza rynkiem pracy sprawia, iż coraz trudniej do niego wrócić), zdrowie, czy sprawność. Ale nie czekajmy ze zrozumieniem tych problemów do dnia własnego dramatu.

Nie możemy pomijać tematu społecznej akceptacji, a raczej jej braku, w stosunku do osób niepełnosprawnych. Kilka szkół integracyjnych to zbyt mało, by zmienić mentalność społeczeństwa. Ludzie sprawni, którym temat niepełnosprawności jest obcy, nie rozumieją potrzeb osób niepełnosprawnych. Należy podejmować działania służące zmianie stereotypów oraz działania, które ułatwią osobom niepełnosprawnym wyjście z cienia i otwarcie się na pozostałą część społeczeństwa, bo zmiany potrzebne są z dwóch stron.

Likwidacja barier architektonicznych to podstawowe działanie na rzecz mieszkańców niepełnosprawnych, starszych i tych najmłodszych w wózkach. Konieczna jest poprawa stanu chodników, przebudowa wysokich krawężników, budowa podjazdów, montaż wind. Należy ujednolicić sygnalizację dźwiękową na przejściach dla pieszych oraz komunikatory na przystankach, za każdym razem położone w innym miejscu i na innej wysokości, co bardzo utrudnia poruszanie się osobom niewidomym, które chcą być samodzielne.

Zasadne jest stworzenie Centrum Informacji dla ON, gdzie można by uzyskać rzetelną odpowiedz na pytania, dotyczące wsparcia psychologicznego, rehabilitacji, leczenia, czy pracy zawodowej. Centrum oferowałoby również pomoc tzw. opiekuna, do którego można zadzwonić i się poradzić w konkretnej kwestii.

Tylko kompleksowe wsparcie wszystkich grup zagrożonych wykluczeniem społecznym pozwoli nam żyć w Krakowie na 100 %.

• Michał Taranowicz

Kandydat do Rady Miasta Krakowa.
Nr 4 na liście 15.
Okręg VI, dzielnice: Czyżyny, Mistrzejowice, Wzgórza Krzesławickie.
Mój przeciwnik:
Rzucam wyzwanie stagnacji i temu, co niewykonalne.
Powody do dumy:
Brałem udział w wielu przedsięwzięciach społecznych, które wspierają lokalne społeczności m.in. utworzyłem punkt bezpłatnych porad prawnych w Dzielnicy XV dla osób w trudnej sytuacji materialnej
Moje pragnienie:
Chcę, by Kraków był najlepszym miastem do życia, a żaden z jego mieszkańców nie rozważał emigracji. Chcę poprawy infrastruktury, szczególnie w rejonach, w których stan nawierzchni jest codzienną zmorą kierowców. Chcę uchwalania planów rozwoju miasta po przeprowadzaniu rzeczywistych konsultacji z mieszkańcami. Chcę stworzenia warunków dla inwestorów i młodych firm., by w Krakowie nie brakowało miejsc pracy.
Moja słabość:
Jestem uparty. Trudno namówić mnie do zmiany wcześniej obranego celu.

• Mateusz Koczwara

Kandydat do Rady Miasta Krakowa.
Nr 4 na liście 15.
Okręg VI, dzielnice: Czyżyny, Mistrzejowice, Wzgórza Krzesławickie.
Mój przeciwnik:
Rzucam wyzwanie zniechęceniu.
Powody do dumy:
Od 12 lat działam w organizacjach społecznych. Współtworzyłem sztab EDK, wydarzenia, które pozwoliło podjąć wyzwanie 6 tys. ludzi
Moje pragnienie:
Chcę powrotu do Krakowa parków i ogrodów. Chcę współpracy małych przedsiębiorstw z władzami miasta, aby Kraków lepiej wykorzystywał ludzką energię.
Moja słabość:
Skala zaniedbań w Krakowie mnie denerwuje, ale działanie w KWW Sławomira Ptaszkiewicza - Kraków na 100% mnie wzmacnia.

• Janusz Więcław

Kandydat do Rady Miasta Krakowa.
Nr 4 na liście 15.
Okręg VII, dzielnice: Bieńczyce, Nowa Huta.
Mój przeciwnik:
Urzędnicy i radni, którzy swoimi decyzjami krzywdzą mieszkańców i przedsiębiorców.
Powody do dumy:
Jako radny z XVIII Dzielnicy Kraków-Nowa Huta skutecznie zaskarżyłem do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego stawki za wywóz śmieci wprowadzone w 2013r. Po odwołaniu miasta sprawa została przekazana do NSA w Warszawie, dlatego wyrok jest jeszcze nieprawomocny. Pomagałem przedsiębiorcom z Nowej Huty w walce o obniżenie wzrostu opłat za wywóz odpadów. Opłaty te wzrosły o 900% w momencie wprowadzania tzw. „rewolucji śmieciowej”.
Moje pragnienie:
Aby o sprawach na szczeblu lokalnym nie decydowali partyjni kacykowie, bo upartyjnienie samorządu niszczy samorządność. Rozgrywki pomiędzy partiami powodują, że radni nie kierują się dobrem mieszkańców, tylko narzuconymi wytycznymi swoich przywódców.
Moja słabość:
Jako bezpartyjny radny nie mam szans działać ponad Radą Dzielnicy. W grupie bezpartyjnych, niezależnych osób z Krakowa na 100% wspólnie mamy siłę do dokonania zmian.