Spór o lokalizację pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego

Wola gminy do ustanowienia pomnika upamiętniającego byłego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego nie jest sprzeczna z prawem, jednak zlokalizowanie pomnika na wskazanym przez miasto terenie jest prawnie niedopuszczalne – zdecydował Marek Tałasiewicz, wojewoda zachodniopomorski.

Rozstrzygnięcie wojewody w części uchyliło uchwałę Rady Miasta Szczecina w sprawie wzniesienia pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Okazało się, że miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego wyklucza wprowadzenie na tym terenie nowej zabudowy. A w świetle przepisów prawa budowlanego za budowlę rozumie się także pomnik. Pomysłodawcy, radni PiS tego nie sprawdzili.

Zdaniem Artura Szałabawki (PiS), przewodniczącego rady miasta, to decyzja polityczna. – Mamy do czynienia z dziwną sytuacją. Ubolewamy, że śp. Lech Kaczyński, działacz Solidarności, został wciągnięty w grę polityczną. My nie damy się wciągnąć, nie będziemy reagować na inwektywy i __zaczepki – mówi Szałabawka.

Zdaniem radnego uchwała jest zgodna z prawem. – Z naszej strony nie było prośby o pozwolenie na budowę, tylko o pozwolenie na przystąpienie do budowy po __zebraniu społecznych składek – dodaje radny Sza-łabawka.

Uchwała zezwalająca na postawienie pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego na skwerze jego imienia została podjęta 28 lipca. Radni przyjęli ją bez dyskusji, która z inicjatywy polityków Prawa i Sprawiedliwości została zablokowana.

Według pomysłodawców pomnik miałby stanąć na placu między Bramą Królewską a nieczynnymi szaletami miejskimi. Kiedy pojawiły się pierwsze doniesienia o przedsięwzięciu, na portalu społecznościowym zawiązała się grupa „Nie dla pomnika Lecha Kaczyńskiego w Szczecinie”. Zorganizowano też zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem uchwały wyrażającej sprzeciw wobec budowy monumentu. W czwartek dokument, pod którym podpisało się 5 tys. osób, ma być złożony w biurze rady miasta.