Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór o stawki opłaty targowej

Aleksander Gąciarz
Proszowice. Właściciele największego w mieście placu targowego zapowiadają rezygnację ze swojej działalności

Proszowiccy radni na nadzwyczajnej sesji wprowadzili wczoraj nowe stawki opłaty targowej. Sprawa, o której już pisaliśmy, znów wzbudziła kontrowersje.

Chociaż podwyżki dotyczą wszystkich, to jednak w różnym stopniu. Po ich wprowadzeniu stawki na trzech targowiskach, których współwłaścicielem jest gmina, będą dwa razy niższe niż na placach prywatnych.

Obecni na sesji Bolesław i Czesław Baranikowie, współwłaściciele największego prywatnego placu w Proszowicach, usiłowali przekonać radnych do zmiany decyzji. - Można podnieść opłatę. Takie jest prawo gminy. Ale różnicowanie stawek spowoduje, że nasz plac upadnie - przekonywał Bolesław Baranik i zapowiedział, że w razie podjęcia uchwały zrezygnuje z prowadzenia na ulicy Królewskiej dotychczasowej działalności, czyli placu o charakterze parkingowym i targowym.

- Zrobię to, choć mój brat ma inne zdanie na ten temat. Ja jednak jestem większościowym właścicielem. Postanowiłem, że będę tam prowadził działalność, która przyniesie mi większe zyski i nie będzie się wiązała z taką nerwówką, jak obecnie - zapowiedział.

Burmistrz i radni przekonywali z kolei, że ich celem nie jest dyskryminacja prywatnych przedsiębiorców, tylko zwiększenie dochodów gminy i uporządkowanie handlu. Według wyliczeń podniesienie opłaty targowej do wysokości zapisanych w uchwale, powinny zwiększyć wpływy do budżetu z kwoty 50 do 120 tysięcy złotych rocznie.

- My nie uderzamy w przedsiębiorców. To przedsiębiorcy skarżyli się, że handlujący na placach Bułgarzy i Wietnamczycy robią im nieuczciwą konkurencję, bo nie muszą ponosić takich opłat, jakie ponoszą oni - tłumaczył burmistrz Grzegorz Cichy.

Dodał też, że opłata targowa nie dotyczy osób, które tylko parkują na placach swoje samochody.

Przyjęta wczoraj uchwała była już drugą, którą Rada Miejska podjęła w sprawie opłaty targowej. Pierwsza, przegłosowana w listopadzie, została uchylona decyzją Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie. Podstawowy zarzut dotyczył braku precyzyjnego określenia pojęcia „urządzone targowisko”.

W nowej wersji sprawa ta została załatwiona przez wskazanie, że te targowiska znajdują się na terenie nieruchomości przy ul. Królewskiej 75 i 80 oraz przy ul. Brodzińskiego 28. Są to place administrowane przez spółkę Giełda Rolna Ek-Rol i będą na nich obowiązywać niższe stawki opłaty targowej. Na wszystkich pozostałych miejscach prowadzenia handlu będą obowiązywały stawki dwukrotnie wyższe.

Za uchwałą głosowało 8 osób, 2 były przeciwne, 4 wstrzymały się od głosu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski