Spór o strefę płatnego parkowania w Krakowie. Radni chcą zaskarżyć decyzję wojewody

"Decyzja wojewody budzi wątpliwości, ponieważ podobne rozwiązania, które dodatkowo premiują użytkowników aplikacji mobilnych lub serwisów internetowych funkcjonują w wielu innych sferach życia. Dzieje się tak zarówno w sferze prywatnej (liczne promocje i oferty wyłącznie dla posiadaczy aplikacji, tańsze przejazdy autostradą dla posiadaczy aplikacji itp.), jak i publicznej" - zaznaczyli w uzasadnieniu inicjatorzy projektu uchwały.

- W komunikacji miejskiej dostępny jest bilet półroczny 5+1, który można kupić tylko poprzez internet. Wojewódzki Sąd Administracyjny powinien się więc wypowiedzieć, czy podobne rozwiązanie można byłoby zastosować w przypadku różnicowania stawek w strefie parkowania - komentuje radny Łukasz Sęk (PO).

Przypomnijmy, że 22 lutego Rada Miasta przyjęła wprowadzenie podwyżek opłat w strefie płatnego parkowania. Większość radnych przegłosowało poprawkę klubu Platforma-Koalicja Obywatelska z propozycją zróżnicowania opłat na osobne stawki dla mieszkańców i przyjezdnych. W ramach nowych przepisów krakowianie rozliczający podatki w swoim mieli płacić tyle samo za pierwszą godzinę postoju co obecnie (6 zł w ścisłym centrum), ale pod warunkiem wniesienia opłaty poprzez aplikację mobilną.

Zgodnie z uchwałą osoby spoza Krakowa miały płacić dużo drożej, w podstrefach A - 9 zł za pierwszą godzinę, 10 zł za drugą, 11 zł za trzecią i znów 9 zł za każdą kolejną, w B odpowiednio - 8,9,10 i 8 zł, a w C - 7,8,9 i 7 zł. Takie ceny miały też obowiązywać także dla mieszkańców korzystających z parkomatów, które obecnie nie mają opcji różnicowania stawek.

Wojewoda małopolski unieważnił uchwałę o podwyżce cen w strefie w punkcie mówiącym o tym, że krakowianie będą mogli płacić niższą stawkę, ale tylko poprzez aplikację mobilną, co oznaczałoby, że w parkomatach musieliby wnosić zwiększoną opłatę ustaloną dla przyjezdnych. Służby wojewody wyjaśniały, że nie zamierzają utrudniać życia mieszkańcom, ale nie mogą przejść obojętnie nad przepisami, które zakładają nierówne traktowanie obywateli.

Nowe zasady miały wejść w życie od połowy maja tego roku. Po orzeczeniu wojewody, prezydent Krakowa przygotował projekt uchwały zakładający wprowadzenie nowych przepisów od 5 sierpnia przyszłego roku. Do tego czasu miasto zamierza przygotować także parkomaty do tego, by można różnicować opłaty za parkowanie w krakowskiej strefie. Tym tematem radni miejscy mają się zająć podczas sesji zaplanowanej na środę 26 kwietnia.

"Projektowana regulacja będzie wymagała poniesienia kosztów wymiany 143 najstarszych parkometrów oraz, w związku z rozszerzeniem granic OPP, zakupu i instalacji ok. 150 nowych urządzeń oraz dostosowania pod względem technicznym i informatycznym pozostałych parkometrów (z puli 1003 sztuk). Koszt wprowadzenia tych zmian należy szacować na ok. 15 mln zł" - czytamy w uzasadnieniu prezydenckiego projektu.

Ceny samochodów elektrycznych zaczynają spadać