Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spora zaliczka Unii

STM
W niedzielę w hali mościckiego Domu Sportu rozegrany został pierwszy mecz w ramach pierwszej rundy play-offu w trzeciej lidze koszykówki mężczyzn.

III liga koszykówki mężczyzn

   Rywalem prowadzonej przez trenera Krzysztofa Kocoła tarnowskiej Unii (trzecia lokata po rundzie zasadniczej) była w nim sklasyfikowana po rundzie zasadniczej na drugiej pozycji Korona Kraków. Początek spotkania zapowiadał, że będzie ono przebiegało pod znakiem bardzo wyrównanej gry. W pierwszych minutach oba zespoły zdobywały bowiem punkty praktycznie na przemian i na początku 5 min było 11-10 dla Korony. Punkty Daniela Dębosza oraz akcja 2+1, której autorem był Radosław Kopeć, pozwoliły jednak gospodarzom na objęcie jeszcze w tej samej minucie prowadzenia 15-11. Minutę później po trafieniu Marka Hajduka na tablicy pojawił się wprawdzie wynik 17-15, dwie udane akcje Michała Skowrona oraz punkty Rafała Ochwata pozwoliły jednak Unii na objęcie w 7 min prowadzenia 23-15. Na początku 10 min tarnowianie prowadzili tylko 29-24, ale po rzutach Daniela Dębosza i Michała Skowrona, pierwsza kwarta zakończyła się ostatecznie dziewięciopunktową wygraną Unii. W 12 min dzięki "trójce" Daniela Dębosza było już 40-26. Kolejne minuty przyniosły prawdziwy festiwal rzutów zza linii 6.25 m. W przeciągu niespełna sześciu minut oba zespoły aż siedmiokrotnie trafiały bowiem za 3 pkt. (w tym trzy razy Grzegorz Dudzik, który w drugiej kwarcie zdobył 15 pkt.) i w 18 min notowano rezultat 52-42. Końcówka pierwszej połowy przebiegała pod znakiem wyrównanej gry, stąd też do szatni oba zespoły zeszły przy stanie 58-47 dla "jaskółek".
   Początek trzeciej kwarty należał do gości, którzy w 21 min po rzutach osobistych Arkadiusza Ozimka zmniejszyli dystans do 7 "oczek" (58-51). Odpowiedź tarnowian była jednak bardzo szybka i na początku 24 min po trafieniu Marcina Dobosza, Unia wygrywała 66-54. Krakowianie nie zamierzali dać za wygraną i w 26 min po kolejnej - piątej już w meczu - "trójce" Grzegorza Dudzika doprowadzili do stanu 71-63. Było to jednak wszystko, na co stać było gości w tej kwarcie. Już minutę później po kolejnych czterech punktach Michała Skowrona na tablicy pojawił się bowiem wynik 77-63. W końcowych fragmentach tej odsłony skuteczna gra duetu: Daniel Dębosz - Rafał Ochwat pozwoliła natomiast gospodarzom na powiększenie swej przewagi do 22 pkt. (89-67), przy czym wynik kwarty ustalił równo z końcową syreną Rafał Ochwat, trafiając za 3 pkt. W 32 min po akcji 2+1 Michała Skowrona było już 95-69, trzy minuty później Daniel Olesik, dwukrotnie trafiając do kosza, doprowadził zaś do stanu 99-71. Przyjezdni odpowiedzieli na to "trójką" Arkadiusza Ozimka, chwilę później setny punkt dla Unii zdobył jednak po indywidualnej akcji Radosław Kopeć. Na początku 39 min tarnowianie prowadzili 107-80, ale ich nieco niefrasobliwa gra pozwoliła rywalom na zmniejszenie w ostatniej minucie dystansu do 21 "oczek" (107-86). Na szczęście w samej końcówce dwa rzuty osobiste wykorzystał Radosław Kopeć, a wynik meczu ustalił na 2 s przed jego końcem Rafał Ochwat, raz jeszcze trafiając zza linii 6.25 m. Ostatecznie spotkanie to zakończyło się wynikiem 112-86 (33-24, 25-23, 31-20, 23-19) i tym samym tarnowianie przed czekającym ich za tydzień rewanżem w Krakowie wypracowali sobie sporą, bo dwudziestosześciopunktową zaliczkę.
   Unia: Rafał Ochwat 29, Daniel Dębosz 22, Michał Skowron 19, Krzysztof Wawrzonek 17, Daniel Olesik 9, Radosław Kopeć 8, Marcin Dobosz 5, Rafał Cichoński 3. Najwięcej punktów dla Korony: Grzegorz Dudzik 25, Michał Sumara 21, Marek Hajduk 15.
    (STM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski