Sport w Golkowicach to nie tylko piłka nożna

Popularne zawody - w poprzednim sezonie na starcie danej eliminacji średnio stawało ponad 200 osób - rozgrywane są głównie na Podhalu. Jedyny wyścig poza tym regionem odbywa się właśnie pod Wieliczką.

- Ten rejon doskonale wpisuje się w ideę zawodów, przecież szlak solny historycznie zaczynał się właśnie w okolicach Bochni i Wieliczki - mówi dyrektor generalny pucharu Czesław Kuczkowicz. - Ze współpracy z miejscowymi organizatorami jesteśmy bardzo zadowoleni, cieszymy się, że trwa ona kolejny rok. Tereny, po których odbywają się wyścigi są bardzo ciekawe. Chcielibyśmy, aby trasa była trochę trudniejsza, dzięki czemu zawody będą jeszcze bardziej atrakcyjne.

Organizatorem inauguracyjnego wyścigu, który zaplanowano na 1 czerwca, po raz kolejny będzie Wilga Golkowice. Jej prezes Marcin Wrona przyznaje, że kolarstwo jest w miejscowości coraz bardziej zauważalne.

- Jesteśmy stowarzyszeniem głównie piłkarskim, ale przecież nie każdy musi grać w piłkę. Chcieliśmy spróbować czegoś innego, stąd pomysł na wyścig kolarski - mówi Wrona. - Myślę, że z każdą edycją zawody coraz lepiej nam wychodzą. Co roku zmieniamy trasę, dopracowujemy ją, szukamy jak najciekawszych terenów. W tym roku będzie dużo jazdy po lesie.

Jak mówi prezes, jest szansa, by w Golkowicach kolarstwo górskie zaistniało w bardziej sformalizowanej formie. - Złożyliśmy do gminy wniosek o dofinansowanie sekcji kolarskiej. Jeśli uda się uzyskać wsparcie, to powstanie grupa, w której byliby uczniowie szkół podstawowych i gimnazjum. Chętnych na pewno nie zabraknie.

W kalendarzu Pucharu Szlaku Solnego jest 5 eliminacji. Finał przewidziano na 7 września w Rabce-Zdroju. To będzie już 10. edycja cyklu przeznaczonego nie tylko dla wyczynowych kolarzy, ale również dla amatorów.